Legendarna bitwa pod Covadongą. Tak rozpoczęła się rekonkwista
Pierwsza znacząca próba zatrzymania arabskiej ekspansji w górach Asturii przyniosła zwycięstwo wojownikom z chrześcijańskiego oporu. Bitwa, której konsekwencje odmieniły bieg dziejów całego Półwyspu Iberyjskiego, miała miejsce w górskim rejonie Covadonga. Powstańcy pod dowództwem wizygockiego szlachcica Pelayo zdołali ocalić niezależność północnych terenów obecnej Hiszpanii i stworzyć fundament pod przyszłe dzieło Rekonkwisty.
Ucieczka w góry Asturii
Pelayo służył wcześniej w gwardii królewskiej Roderyka, ostatniego władcy Wizygotów. Po klęsce nad rzeką Guadalete w lipcu 711 roku wizygocki rycerz zdołał uniknąć śmierci i uciekł na północ. Początkowo podjął współpracę z mauryjskim gubernatorem Munuzą, który sprawował kontrolę nad północnymi terenami. Muzułmański dowódca pragnął umocnić swoją władzę poprzez małżeństwo z siostrą Pelayo, jednak wizygocki arystokrata odrzucił tę propozycję.
Konflikt między Pelayo a Munuzą doprowadził do otwarcie wrogich działań. Wizygocki szlachcic opuścił służbę u muzułmanów i schronił się w niedostępnych rejonach górskich Asturii. W roku 718 miejscowi mieszkańcy obwołali go swoim księciem, co oznaczało faktyczne powstanie ośrodka oporu przeciwko arabskim najeźdźcom. Pelayo zaczął organizować siły zbrojne spośród uciekinierów wizygockich oraz tubylczych plemion asturyjskich.
Maurowie początkowo lekceważyli działalność powstańczą w górach. Gubernator Munuza zajęty był ekspansją na północ od Pirenejów i nie przywiązywał większej wagi do lokalnych rebelii. Dopiero po kilku latach muzułmańskie władze zdecydowały się na wysłanie większych sił militarnych przeciwko Pelayo i jego zwolennikom.
Przygotowania do decydującej konfrontacji
Maurowie wysłali przeciwko powstańcom ekspedycję karną dowodzoną przez Al Qamę w roku 722. Muzułmańskie siły liczyły prawdopodobnie kilka tysięcy wojowników, choć chrześcijańskie źródła znacznie zawyżają te liczby. Arabski dowódca otrzymał zadanie ostatecznego stłumienia rebelii w Asturii i przywrócenia pełnej kontroli nad regionem.
Pelayo dysponował znacznie mniejszymi siłami złożonymi głównie z wizygockich uciekinierów oraz miejscowych górali. Powstańcy liczyli prawdopodobnie około trzystu zbrojnych, którzy doskonale znali trudny górzysty teren. Wizygocki dowódca wybrał miejsce bitwy w pobliżu Covadonga, gdzie naturalne warunki terenowe sprzyjały obronie przeciwko przeważającym siłom nieprzyjacielskim.
Zgodnie z chrześcijańską tradycją Pelayo miał otrzymać objawienie od Matki Bożej przed nadchodzącą bitwą. Wizygocki dowódca miał zobaczyć figurę Maryi w grocie skalnej, która zapewniła go o boskim wsparciu w walkach przeciwko muzułmanom. To wydarzenie umocniło morale powstańców i nadało religijny charakter przygotowywanej konfrontacji.
Starcie w dolinie Covadonga
Bitwa rozpoczęła się prawdopodobnie od rozmów dyplomatycznych między stronami konfliktu. Według Kroniki Alfonsa III muzułmanie wysłali biskupa Oppę, który miał przekonać Pelayo do poddania się.
Arabski negocjator obiecywał wizygockiemu dowódcy zachowanie posiadłości oraz formalnego uznania jego władzy w zamian za podporządkowanie się mauryjskiej dominacji. Pelayo odrzucił te propozycje i przygotował się do walki.
Maurowie zaatakowali powstańców w górskiej dolinie, gdzie warunki terenowe ograniczały możliwości manewrowe arabskiej jazdy. Chrześcijańscy obrońcy wykorzystali znajomość lokalnego terenu oraz naturalne schronienia wśród skał i lasów. Według tradycji religijna gorliwość powstańców wsparta boską pomocą odmieniła losy starcia na ich korzyść.
W trakcie bitwy rozpętała się gwałtowna burza, która wprowadziła zamęt w szeregach muzułmańskich. Arabscy wojownicy zaczęli się wycofywać w nieładzie z górskiej doliny. Pelayo wykorzystał chaos w szeregach przeciwnika i zarządził kontratak, który doprowadził do całkowitego rozbicia sił ekspedycji karnej. Dowódca Al Qama poległ w czasie walk wraz z większością swoich ludzi.
Konsekwencje zwycięstwa powstańców
Klęska arabskiej ekspedycji spowodowała załamanie się mauryjskiej kontroli nad północną Asturią. Gubernator Munuza stracił możliwość utrzymania swojej władzy w regionie po wiadomościach o przegranej bitwie. Muzułmański administrator został zmuszony do opuszczenia swojej rezydencji w Gijón i podjął próbę ucieczki, w trakcie której został zabity.
Po zwycięstwie pod Covadongą nastąpiła masakra muzułmańskich osadników mieszkających na północ od Gór Kantabryjskich. Miejscowa ludność chrześcijańska zemściła się za lata okupacji i wymordowała arabskich kolonistów w całym regionie. Pelayo umocnił swoją pozycję jako władca powstającego Królestwa Asturii i rozpoczął proces odzyskiwania kolejnych terenów.
Zwycięstwo pod Covadongą przeszło do historii jako pierwszy sukces militarny chrześcijan nad muzułmanami na Półwyspie Iberyjskim. To wydarzenie zapoczątkowało długotrwały proces Rekonkwisty, który miał potrwać aż do roku 1492. Potomkowie Pelayo kontynuowali walkę o odzyskanie hiszpańskich ziem i stopniowo rozszerzali granice swojego królestwa na południe.
Grota w Covadonga, gdzie według tradycji Pelayo otrzymał objawienie maryjne, stała się miejscem pielgrzymek religijnych. Matka Boża z Covadonga została uznana za patronkę Asturii, a jej kult rozprzestrzenił się na całym Półwyspie Iberyjskim w następnych stuleciach. Hiszpańskie wojska przed każdą ważną bitwą modliły się do Matki Bożej o zwycięstwo, nawiązując do cudu pod Covadongą.