Legnica: Pił wieczorem, rano się "doprawił" i... pojechał w trasę autem dostawczym
Na szczęście pracownica ochrony magazynu, która jako pierwsza miała kontakt z 34-letnim kierowcą, szybko wyczuła od niego silną alkohol i wezwała policję. Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec województwa śląskiego miał ponad 2 promile.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Edyta Golisz
Nietrzeźwy kierowca przyznał się policjantom, że poprzedniego wieczoru wypił dużą ilość alkoholu a dzisiaj rano "doprawił się" kolejną porcją i pojechał w trasę.
- Mężczyźnie zatrzymano elektronicznie prawo jazdy. Niebawem odpowie przed sądem za popełnione przestępstwo, za które grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności - mówi asp. Anna Tersa z legnickiej policji.
Jak podkreśla policjantka:
- To dzięki szybkiej i odpowiedzialnej reakcji pracowników ochrony jednego z magazynów w powiecie legnickim udało się udaremnić dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy "dostawczaka". Takie postawy zasługują na uznanie i są wzorem do naśladowania - mówi asp. Anna Tersa.