Szczecin: Lenin, Stalin, Putin. "Aleja Hańby" przed Centrum Dialogu
Zło jest głównym bohaterem niezwykłej wystawy plakatów autorstwa jednego z najwybitniejszych polskich "plakacistów", prof. Lexa Drewińskiego. Jej otwarcie odbyło się we wtorek o godz. 17. Tych, co przyszli na wernisaż oprowadzał sam mistrz.
- Zło rodzi się w każdym z nas - stwierdził na wstępie. - Bywa, że to my jesteśmy źli a zdarza się, że zło atakuje nas.
Profesor Drewiński omówił większość z prezentowanych plakatów - czasem, jednym słowem. Mówił, że zło jest wtedy, kiedy źle traktujemy zwierzęta, bo od złego traktowania natury wszystko się zaczyna. Zło to rasizm, nietolerancja, hejt i fake newsy, wojna, wykorzystywanie dzieci, również seksualne. Zło to okrucieństwo, hipokryzja, kłamstwo (też to w internecie). Zło to przekupstwo, gwałt, odbieranie komuś życia, dezinformacja...
Ale wystawa Zło/Evil rozpoczęła się chwilę wcześniej - otwarciem wyjątkowej instalacji. Przed głównym wejściem do Centrum Dialogu Lex Drewiński wykonał na wzór hollywoodzkiej "Alei Gwiazd" jej przeciwieństwo, "Aleję Hańby".
- Zainspirowałem się Aleją Gwiazd - przyznał. - W swojej twórczości często robię coś na odwrót, przekornie. Dlatego pomyślałem o kontr Alei, z nazwiskami dyktatorów. Tam, w Hollywood gwiazdy mają kolor różowy. Moje gwiazdy na alei wstydu mają kolor czerwony, nie przypadkowo.
Aleję otwiera gwiazda z nazwiskiem Włodzimierza Lenina, twórcy czerwonego terroru. Druga gwiazda, Józef Stalin, który przebił Lenina jeśli chodzi o przelaną krew. Potem Adolf Hitler (tylko jego gwiazda nie jest czerwona lecz brunatna). Następnie Mao Tse Tung, Kim Ir Sen, Nikola Czauczesku, Fidel Kastro... Ostatni dyktator "uświetniony" w alei, to Władimir Putin. Ale za jego gwiazdą jest jeszcze jedna, bez nazwiska. Ze znakiem zapytania.
- Na pewno macie Państwo jeszcze swoich kandydatów. Dużo ich niestety jest. Musiałem więc przyjąć jakieś kryteria, przez co są tacy, którzy się nie załapali, bo mieli za małe "osiągnięcia", za mało ludzi przez nich zginęło.
Po wernisażu zaprezentowany został film dokumentalny "Lex Drewinski w kosmosie" w reżyserii Marka Osajdy. Dokument przybliżający postać Lexa Drewinskiego. Tłem do wielu ujęć w filmie Osajdy nieprzypadkowo stał się budynek MNS-CDP. To w jego podziemiach znajduje się wystawa dotycząca trudnej historii Polski i Europy w latach 1939-1989, a przede wszystkim odczuwalnych do dziś skutków dwóch totalitaryzmów: nazizmu/faszyzmu i komunizmu.
Prof. dr hab. Lex Drewinski - absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu. Pracował jako reżyser i scenarzysta w Studiu Filmów Animowanych w Poznaniu. W 1985 r. wyjechał do Berlina Zachodniego gdzie podjął dalsze kształcenie w dziedzinie grafika komputerowego w Instytucie CIMDATA GmbH. Rok później wygrał tam konkurs na stanowisko profesora projektowania graficznego.
W latach 1992-2017 był profesorem w Katedrze Projektowania Graficznego w Fachhochschule w Poczdamie (Niemcy). W 2000 r. prezentował "LexICON A-Z" w Centre Georges Pompidou w Paryżu "LexICON A-Z" jako przykład obiektu zapowiadającego XXI w. Członek honorowy Stowarzyszenia Twórców Grafiki Użytkowej. Profesor w Katedrze Projektowania Graficznego Akademii Sztuki w Szczecinie.
W 2015 r. odebrał z rąk Prezydenta RP nominację na profesora sztuk pięknych. W 2016 r. został Honorowym Ambasadorem Miasta Szczecina, a rok później uzyskał tytuł Człowieka Roku "Głosu Szczecińskiego". Za swoje prace otrzymał ponad 200 nagród i wyróżnień, głównie międzynarodowych. Od połowy lat 80. brał udział w niemal wszystkich najważniejszych wystawach i prezentacjach plakatu na świecie, miał też ponad 70 wystaw indywidualnych. Prace Lexa Drewińskego znajdują się w zbiorach prestiżowych instytucji na wszystkich kontynentach.