Lipnica: 62 mln na lewych papierosach. Złapani w Kujawsko-Pomorskiem, przesłuchani w Gdańsku, a sądzeni będą w Sieradzu

Do sądu trafił akt oskarżenia w jednej z największych w ostatnich latach spraw dotyczących nielegalnej produkcji i sprzedaży papierosów bez znaków akcyzy.

Historia tego postępowania sięga 11 sierpnia 2020 roku. Kiedy to podczas kontroli drogowej w Lipnicy pod Wąbrzeźnem, w samochodzie marki Man kierowanym przez Jakuba B., ujawniono 1,2 mln sztuk papierosów oznaczonych podrobionym znakiem towarowym Marlboro i nieoznaczonych polskimi znakami skarbowymi akcyzy.

- Punktem kulminacyjnym było zlikwidowanie przez funkcjonariuszy CBŚP i KAS, w październiku 2020 roku, w powiecie łaskim, w województwie łódzkim, profesjonalnej, nielegalnej wytwórni papierosów - mówi prok. Mariusz Marciniak, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.

Fabryka, jak ustalili śledczy, funkcjonowała w okresie od lutego 2020 roku do października tego samego roku. Wyprodukowano w niej około 53 mln papierosów. Wytwórnię wyposażono w wysokiej klasy linię technologiczną pozwalającą na produkcję do 1000 papierosów na minutę. Hala fabryczna została przystosowana do sprzecznej z prawem działalności; zamontowano w niej instalację wentylacyjną odprowadzającą pył poprodukcyjny, ściany wyciszono, a okna zabito deskami. W budynku umieszczono także zagłuszarkę sygnału telefonicznego i sygnału GPS, co miało utrudniać lokalizację zakładu produkcyjnego.

Straty z tytułu niezapłaconej akcyzy i podatku VAT oszacowano na 62 mln zł.

- W wyniku przeszukania funkcjonariusze CBŚP ujawnili maszynę produkcyjną z przystawką filtrową, ponad 1,8 mln sztuk papierosów oznaczonych podrobionym znakiem towarowym Marlboro, owijki filtrowe z podrobionymi znakami towarowymi Marlboro i MayFair, klej i bibułę papierosową, a także ponad 2 tony odpadów poprodukcyjnych - podkreśla Marciniak.

Zobacz również: Jest pięciu kolejnych podejrzanych w sprawie działalności klubu Bitcoin w Bydgoszczy

Podczas przeprowadzonej akcji funkcjonariusze CBŚP zatrzymali dwóch Polaków, którzy organizowali i nadzorowali produkcję oraz pięciu Białorusinów, którzy obsługiwali linię produkcyjną. Z ustaleń śledztwa wynika, iż zatrzymani wówczas Białorusini, specjaliści w zakresie obsługi maszyn do produkcji papierosów, zostali przywiezieni do Polski przez jednego z oskarżonych zarządzającego nielegalną fabryką, w celu pracy na terenie wytwórni. W wyniku dalszych czynności ustalono i zatrzymano 4 kolejnych Polaków, którzy brali udział w tym procederze.

Dwa akty oskarżenia

W październiku 2021 r. Prokurator Prokuratury Regionalnej w Gdańsku oskarżył w tej sprawie 11 osób o nielegalną produkcję papierosów oraz o inne przestępstwa. Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Sieradzu. Na koniec lipca 2025 roku. zaplanowano zamknięcie przewodu sądowego i rozpoczęcie wygłaszania mów końcowych przez prokuratora, obrońców i oskarżonych, a w bliskiej perspektywie przewidywane jest wydanie wyroku.

Jakub B., Aliaksandr K. i Andrei L., objęci obecnym aktem oskarżenia, uniknęli zatrzymań w październiku 2020 roku. Ukrywali się i byli poszukiwani. Zostali zatrzymani w czerwcu, we wrześniu i w listopadzie 2024 roku. przez funkcjonariuszy Policji i Straży Granicznej, w związku z wydanymi wobec nich postanowieniami o tymczasowym aresztowaniu do listów gończych.

Zagrożenie surowymi karami

- Za zarzucane oskarżonym przestępstwa grozi kara łączna do 20 lat pozbawienia wolności i do 810 stawek dziennych grzywny przy określeniu jednej stawki na kwotę do 2000 złotych - wylicza rzecznik gdańskiej prokuratury regionalnej.

Jak podkreślają śledczy, za zarzucane oskarżonym przestępstwo skarbowe grozi kara "do 10 lat pozbawienia wolności i kara grzywny w wymiarze do 1080 stawek dziennych (art. 28 § 2 kks) przy określeniu jednej stawki dziennej na kwotę do 1.040.000 złotych (czterystukrotność minimalnego wynagrodzenia w październiku 2020 r.; art. 23 § 3 kks)".

Działania w postępowaniu były prowadzone przez funkcjonariuszy Wydziału do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Ekonomicznej Centralnego Biura Śledczego Policji Zarząd w Gdańsku, przy wsparciu funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej - Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Toruniu.