Łódź: Gwałt na 24-latce. Policja zatrzymała podejrzanego
Do zdarzenia doszło 24 lipca 2025 roku we wczesnych godzinach porannych. 24-letnia kobieta zmierzała na dworzec kolejowy na Widzewie. Na ulicy Adamieckiego została zaatakowana przez nieznanego jej mężczyznę. Napastnik, używając przemocy i uciszając swoją ofiarę, dopuścił się gwałtu. Gdy tylko kobieta została uwolniona, natychmiast powiadomiła policję.
Śledczy z VI Komisariatu rozpoczęli intensywne działania, aby ustalić tożsamość sprawcy. Jak podkreślają funkcjonariusze, początkowo informacje o napastniku były bardzo skąpe – pojawił się nagle i szybko uciekł z miejsca zdarzenia. Drobiazgowa analiza materiału dowodowego, w tym zabezpieczonych śladów, pozwoliła na wytypowanie podejrzanego.
6 sierpnia 2025 roku mężczyzna został zatrzymany w miejscu pracy. Był całkowicie zaskoczony interwencją policji.
Podczas dalszych czynności okazało się, że 35-latek może mieć związek z innym incydentem z końca lipca. Wówczas 50-letnia kobieta, przechodząc przez Park Widzewski, została złapana za nogę przez nieznajomego. Dzięki jej głośnym krzykom napastnik uciekł. Pokrzywdzona nie zdecydowała się na złożenie formalnego zawiadomienia, jednak policjanci prowadzili w tej sprawie własne ustalenia. Analiza wykazała, że za oba zdarzenia odpowiada ta sama osoba.
Podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Łódź-Widzew, gdzie usłyszał zarzuty zgwałcenia, naruszenia nietykalności cielesnej oraz kradzieży. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Łódzka, źródło Policja Łódzka)