Łódź: Koncerty w Atlas Arenie 2025. Nie było kolejek przed koncertem Flo Ridy. Pustki godzinę przed otwarciem bramek
Światowa gwiazda hip-hopu - Flo Rida - wystąpiła w środę 8 października w łódzkiej Atlas Arenie w ramach europejskiej trasy "Club Can't Handle UK & Europe". To pierwsza wizyta artysty w naszym kraju. Dotarliśmy na wydarzenie 1,5 godziny przed otwarciem bramek i... prawie nikogo nie było.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Hubert Kubiak
Emilia Kutlu
Artysta z Florydy po raz pierwszy zawitał do Polski. Nie czekały jednak na niego tłumy fanów - Atlas Arena zapełniła się zaledwie w połowie.
Gdzie są fani?
Jestem naprawdę zaskoczony. Spodziewałem się tłumów - podkreślił jeden z fanów.
Przyjechałam z Lublina. W zasadzie nie mam ulubionego utworu. Czekam od godziny. Gdy byłam tu ostatnio na koncercie Chase Atlantic to kolejka już o 13.00 była ogromna - zaznacza resdpondentka.
Dwa miesiące temu byłem na Kendricku i kolejka była znacznie większa - dodaje uczestnik koncertu.
Jestem druga i czekam od 14.00. Nie narzekam na ilość ludzi. Najbardziej czekam na "My house", utwór kojarzy mi się z dzieciństwem - wspomina fanka Flo Ridy.
Z naszych źródeł wynika, że Atlas Arena sprzedała niespełna połowę miejsc.
W sobotę na koncercie One Republic było znacznie więcej osób. Kolejka już o 16.00 miała kilkaset metrów.