Łódź: Lotnisko bije rekordy. Tysiące pasażerów lecą do Londynu, Mediolanu i Antalyi

Statystyki za pierwsze sześć miesięcy tego roku pokazują wzrost ruchu o 10 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2024. Na łódzkim lotnisku odbyło się 1280 operacji pasażerskich, co oznacza wzrost o 11 proc. Dział Cargo także zanotował o 10 proc. więcej obsłużonych towarów.

Najwięcej podróżnych wybrało się do Londynu Stansted i Mediolanu Bergamo - ten drugi jest nie tylko celem podróży, ale też wygodnym punktem przesiadkowym do takich miejsc jak Barcelona, Neapol czy Sycylia. Nadal utrzymuje się duże zainteresowanie hiszpańskimi kierunkami, takimi jak Alicante i Malaga. W sezonie wakacyjnym prym wiodą loty czarterowe, a najchętniej wybieraną destynacją jest Antalya.

- Pierwsze półrocze dało nam powody do optymizmu. Druga część roku tradycyjnie bywa jeszcze lepsza, więc mamy nadzieję na rekordowe wyniki, co byłoby wspaniałym prezentem z okazji 100-lecia lotniska - mówi Robert Makowski, dyrektor handlowy Portu Lotniczego Łódź.

Już do końca lipca liczba pasażerów przekroczyła 270 tysięcy, co stanowi wzrost o ponad 10 proc. w porównaniu z całym rokiem 2019, ostatnim rokiem przed pandemią. Łódzkie lotnisko zyskuje na znaczeniu i atrakcyjności, stając się coraz ważniejszym hubem lotniczym w regionie.

Mimo rosnącego ruchu pasażerskiego, Port Lotniczy Łódź zakończył 2024 rok ze stratą netto przekraczającą 35 milionów złotych. Zwiększone przychody - głównie z działalności pozalotniskowej - nie wystarczyły na pokrycie kosztów operacyjnych, a spółka otrzymała 23,8 miliona złotych wsparcia od miasta. Największym obciążeniem pozostają wynagrodzenia oraz usługi obce, a prognozy na 2025 rok przewidują dalsze straty. Mimo to port odnotowuje poprawę wskaźników operacyjnych i rosnące zainteresowanie połączeniami lotniczymi z Łodzi.