Łódź: Na Wólczańskiej koniec prac, za to na Wróblewskiego dopiero się rozkręcą. Od weekendu ma być też możliwy przejazd tramwajów przez Pabianicką

Wólczańska otwarta została dla pełnego ruchu. Na swoje normalne trasy wróciły autobusy linii 57, 72A, 72B oraz linie nocne. Nie oznacza to jednak, że jazda w tym rejonie miasta będzie łatwiejsza. Koniec prac na Wólczańskiej dał zielone świtało do rozpoczęcia wymiany nawierzchni na Wróblewskiego. Będzie zrywany asfalt kolejno na połówkach jezdni, co spowoduje w tym miejscu jeszcze większe korki niż zwykle. Nie ma też co liczyć na punktualne kursowanie autobusów 72AiB, które na jeszcze dłużej nic dotąd utkną na Wróblewskiego.

Remontowany będzie odcinek ul. Wróblewskiego, pomiędzy Wólczańską i aleją Politechniki. To bardzo dobrze, ale łodzianie woleliby remont odcinka od alei Politechniki do Jana Pawła II. Stan tamtejszej jezdni jest tak zły, że wielu kierowców boi się tam jeździć w obawie o uszkodzenie samochodu. Jednak remont obejmie inny fragment. Drogowcy wymienią nawierzchnię jezdni oraz wyremontują chodniki. Powstaną nowe przystanki autobusowe oraz miejsca parkingowe na dawnym torowisku tramwajowym. Mimo to miasto nie wyklucza powrotu tramwajów na ul. Wróblewskiego. Trwający obecnie remont ul. Wróblewskiego, uwzględnia budowę nowego torowiska w przyszłości.

W tym tygodniu zakończy się także remont skrzyżowania ulic Pabianickiej, Wólczańskiej i Bednarskiej. To oznacza powrót tramwajów na odcinek od placu Niepodległości do ronda Lotników Lwowskich. Na otwarcie dla ruchu przejazdu przez Pabianicką na wprost z Wólczańskiej w Bednarską i na odwrót poczekamy jeszcze co najmniej trzy tygodnie.

- Nowa betonowa nawierzchnia w torowisku wymaga związania i prac wykończeniowych, dlatego samo skrzyżowanie i przejazd Wólczańska - Bednarska otwarte zostaną w połowie października - informuje Tomasz Andrzejewski, rzecznik Łódzkich Inwestycji.