Łódź: Parking na Wileńskiej został uratowany. Będzie jednak mniejszy
W lipcu pisaliśmy o proteście mieszkańców osiedla Karolew przeciwko planom likwidacji jedynego w rejonie ulicy Wileńskiej strzeżonego parkingu. Auta trzymają tu lokatorzy pobliskich bloków, pod którymi wolnych miejsc postojowych nie ma już od dawna. Ludzie byli załamani perspektywą utraty możliwości parkowania na terenie dawnego Technikum Elektrycznego. Parking, z którego korzysta ponad sto osób udało się uratować, ale tylko częściowo.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Jacek Zemła
Jacek Zemła
Protest i petycja do Hanny Zdanowskiej w sprawie parkingu na Karolewie
Podczas spotkania z mieszkańcami, które latem odbyło się na terenie parkingu, zbierano podpisy pod petycją do Urzędu Miasta Łodzi aby likwidację parkingu zatrzymać. Jej powodem miała być konieczność budowy tutaj boiska szkolnego przez prywatną Wyższą Szkołę Kosmetyki i Nauk o Zdrowiu, działającą w budynku dawnego technikum. Miasto, które jest właścicielem budynku szkolnego jak i terenu szkoły, na którym urządzono parking znalazło jednak rozwiązanie.
- Dostarczyliśmy zebrane podpisy do Pani Prezydent Hanny Zdanowskiej i ona zaproponowała, aby teren szkolny podzielić tak, że będzie tu i boisko i parking - mówi Andrzej Lisiak, dzierżawca prowadzący parking. - Po prostu każdy zrezygnuje z części swoich roszczeń. My do tej pory dysponowaliśmy 110 miejscami postojowymi, a teraz będziemy mieli ich tylko 40. Ale takie rozwiązanie jest i tak lepsze, niż całkowita likwidacja parkingu.
Niestety, większość osób trzymających tutaj swoje auta będzie je musiała stąd zabrać. Jak zdecydować, które samochody mogą zostać, a których właściciele będą zmuszeni poszukać sobie miejsca gdzie indziej?
- Zdecydowaliśmy, że zrobimy losowanie. Tak będzie najbardziej sprawiedliwie i nie będzie pretensji, ze ktoś zostaje, a ktoś inny nie - dodaje Andrzej Lisiak.