Łódź: Poprawiają ulicę Cmentarną, ale tylko punktowo
Mieszkańcy okolic ulicy Cmentarnej zaalarmowali redakcję, że prowadzone tam prace naprawcze nad pozapadaną i zwichrowaną nawierzchnią nie są zgodne ze sztuką budowlaną i nie zapewnią trwałego efektu. Miasto jednak uspokaja, że wszystko jest w porządku.
– Znam się trochę na budowlance, bo z zawodu jestem inżynierem budownictwa, choć już obecnie na emeryturze – mówi pani Elżbieta Bednarek, mieszkanka ulicy Legionów. – Żeby uratować tak pozapadaną nawierzchnię, to powinno się ją całkowicie zerwać, wzmocnić podbudowę, o ile nie usunąć jej i wylać nową z grubszej warstwy betonu i dopiero położyć na to ponownie kostkę granitową. Tymczasem wykonawca wydłubuje kostki w miejscach, gdzie się one obluzowały czy zapadły, wsypuje tam trochę gruzu, zalewa betonem i kładzie na to kostki. Przez to są one trochę wyżej niż były, ulica będzie więc miała różne poziomy w różnych miejscach. Ciekawe jak się będzie po tym jeździć i ile to wytrzyma. Obstawiam, że do pierwszej zimy...
Przypomnijmy: ulica Cmentarna została oddana do użytku po kapitalnym remoncie jesienią ubiegłego roku. Po pół roku eksploatacji - wiosną roku bieżącego - pojawiły się, szczególnie w okolicy torów tramwajowych, dołki i nierówności, na skutek zapadania się kostki. Po dłuższej przepychance i zleceniu niezależnych ekspertyz zarówno przez miasto jak i przez wykonawcę obie strony nie doszły do porozumienia kto ponosi winę za taki stan rzeczy. Wykonawca twierdził, że wadliwy był projekt, a miasto, że niewłaściwe było wykonanie. Ostatecznie wykonawca uległ presji miasta i zgodził się, choć nie w ramach naprawy gwarancyjnej, na poprawienie tej pofałdowanej nawierzchni ulicy Cmentarnej.
– Pomimo wątpliwości jakie wyraził wykonawca w zawiązku z odtwarzaniem nawierzchni ul. Cmentarnej według projektu zawartego w kontrakcie, Balzola odpowiada na wezwanie zamawiającego do wykonania prac, mając na względzie dobro mieszkańców narażonych na zagrożenia dla ruchu wynikające ze zdegradowanej nawierzchni i dobrą współpracę z zamawiającym. Przypominamy, że eksperci ustalili, że już same założenia projektowe przyjęte w dokumentacji projektowej stanowiącej podstawę realizacji robót nie gwarantowały właściwej pracy konstrukcji drogi i przyczyniły się do jej przyspieszonej degradacji. Pomimo tego, w obecnej formule kontraktowej (kontrakt podpisany przez Balzola Polska realizowany był w formule „buduj”) wykonawca może jedynie ponownie wykonać prace w ten sam sposób tj. zgodnie z rozwiązaniami przewidzianymi w obowiązującym projekcie zawartym w kontrakcie – tłumaczy Karolina Bukała - Głowa, rzecznik prasowy firmy Balzola Polska.
– Pamiętajmy, że nie jest to kolejny remont ulicy Cmentarnej, a jedynie jej naprawa – uspokaja Tomasz Andrzejewski, rzecznik Łódzkich Inwestycji. – Wykonawca usuwa kostki tylko z tych miejsc, gdzie uległy one przesunięciu, aby położyć je na nowo. Tam gdzie kostka nie wymaga interwencji, nie jest ona zdejmowana. Do końca wakacji prace naprawcze na Cmentarnej powinny zostać ukończone.