Łódź: Radni odrzucili petycję w sprawie zawieszenia współpracy z Tel Awiwem
Radni opcji rządzącej i opozycji byli zgodni - petycję w sprawie zerwania lub zawieszenia współpracy pomiędzy Łodzią i Tel Awiwem-Jafą oddalono 7 głosami. Uzasadnienie - współpraca gospodarcza z Tel-Awiwem układa się dobrze.
Dwa oblicza przyzwoitości
Właśnie teraz jest go nad morzem najwięcej. Wielu turystów korzysta
Dwa i pół roku temu po napaści Rosji na Ukrainę Łódź w "imię przyzwoitości i lojalności" oraz solidarności z miastami partnerskimi na Ukrainie zerwała współpracę z Mińskiem na Białorusi oraz Iwanowo i Kaliningradem znajdującymi się na terenie Rosji.
Petycję podpisało 825 łodzian.
Jesteśmy zaniepokojeni rażącą obojętnością Rady Miejskiej Łodzi oraz pani prezydent Hanny Zdanowskiej na wydarzenia, które mają miejsce na terenie Strefy Gazy w Palestynie. Na jej terenie izraelska armia dokonuje ludobójstwa i czystek etnicznych wymierzonych w lokalną ludność - napisano w uzasadnieniu petycji.
Autorzy petycji w jej uzasadnieniu podkreślają, że działania podejmowane przez izraelską armię stanowią przede wszystkim przejaw popełnienia zbrodni przeciwko ludzkości na masową skalę. Powołują się na opinie takich organizacji jak Amnesty International, Human Rights Watch podkreślają, że Izrael dopuszcza się czystek etnicznych.
- Partnerstwo między miastami zawsze ma wymiar symboliczny i polityczny - piszą dalej autorzy petycji. - Formalny związek z Tel Awiwem, izraelskim miastem, może być postrzegana jako akceptując działania państwa, które jest oskarżane o łamanie prawa międzynarodowego i popełnianie zbrodni ludobójstwa. Gdy w 1994 roku oba miasta podpisywały umowę o współpracy w jej treści padły słowa o "szczerym pragnieniu do promowania pokoju i braterstwa miedzy ludźmi". Obecnie Izrael jest daleki od tych dążeń i wartości - podkreślają łodzianie-autorzy petycji.