Łódź: Tak działał złodziej tożsamości. Okradł pracowników dwóch szkół, personel restauracji i członków komisji wyborczej
Jak ustalili śledczy, 31-latek okradał z tożsamości swoich współpracowników od dwóch lat. Zatrudniony był w wielu miejscach i w każdym działał podobnie. W efekcie z ratami za sprzęt elektroniczny, którego nigdy nie widzieli na oczy, zostali nauczyciele i inni pracownicy dwóch szkół (podstawowej i retkińskiego liceum), personel jednej z łódzkich restauracji, Izby Zielarsko-Medycznej, a także członkowie komisji wyborczej z dwóch okręgów.
W trakcie apeli bądź akademii wchodził on do zamkniętych pomieszczeń, gdzie pozostawione były rzeczy osobiste pracowników placówki. W ten sposób pozyskiwał dane z ich dokumentów, którym robił zdjęcia. Podobny sposób postępowania uskutecznił następnie w łódzkim liceum, gdzie pracował od 2024 roku i pozostałych miejscach.
Z użyciem tych informacji 35-latek zawierał umowy na sprzęt elektroniczny w sieciach T-Mobile, Plus, Orange i Play. Były to m.in. urządzenia Apple iPhone 16 Pro Max, Huawei Watch Gt 5 czy Apple Watch SE. Większość z nich była przez niego następnie sprzedawana w lombardach. Wartość sprzętu uwzględnionego w 22 zarzutach opiewa na ponad 266 tys. złotych.
- Prokuratura wraz z funkcjonariuszami policji bada kolejne przypadki, a zarzuty będą sukcesywnie rozszerzane. Obecnie dotyczą one jedynie oszustw z 2025 roku - informuje Paweł Jasiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Wobec podejrzanego zastosowano dozór Policji oraz zakaz opuszczania kraju. W trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do przedstawianych mu zarzutów. Grozi mu do 8 lat więzienia.
W przypadku uznania ww. czynów za ciąg przestępstw zagrożenie wzrośnie do 12 lat.