Lubelskie stawia na ochronę ludności. Setki milionów złotych dla regionu

W Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim odbyła się w piątek (29 sierpnia) uroczysta konferencja poświęcona podpisaniu 222 umów z jednostkami samorządu terytorialnego (98 umów dla powiatów i miast na prawach powiatu oraz 124 umowy dla powiatów, gdzie realizatorem zadania będzie Państwowa Straż Pożarna) na realizację zadań wynikających z ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. Województwo lubelskie otrzymało w tym roku 277 milionów złotych na wzmocnienie infrastruktury ochrony ludności, logistyki kryzysowej, edukacji oraz działań Państwowej Straży Pożarnej.

W wydarzeniu udział wzięli wojewoda lubelski Krzysztof Komorski, dyrektorzy Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, komendanci straży pożarnej, przedstawiciele powiatów, starostowie, członkowie zarządów oraz skarbnicy.

Jak zaznaczył wojewoda Krzysztof Komorski, podpisanie umów to kulminacja wielu miesięcy intensywnej pracy administracji rządowej i lokalnej:

- Wiem, że to nie były łatwe zadania. To nie były łatwe rozmowy. Bardzo często zmieniały się warunki, zmieniała się lista, zmieniał się wykaz rzeczowy - wylicza wojewoda lubelski.

Dzięki podpisanym umowom województwo lubelskie zyska 217 mln zł na budowę i modernizację obiektów zbiorowej ochrony, 17 mln zł na zadania zlecone, 5 mln zł na działania edukacyjne, 37 mln zł na wsparcie sił sojuszniczych i PSP, a także ponad 50 tys. zł na rozwój struktur obrony cywilnej.

Wojewoda podkreślił, że dzisiejsze działania są odpowiedzią na współczesne zagrożenia geopolityczne:

- Obrona cywilna przez wiele, wiele lat była niedoinwestowana, żeby nie powiedzieć: zaniedbana. Takie też były warunki geopolityczne i wtedy to była abstrakcja. Dzisiaj musimy myśleć na ten temat bardzo poważnie. Przechodzimy od słów do czynów - zapewnia Komorski.

W 2026 r. kwota będzie zwiększona do 296 554 764 zł.

Jednym z największych beneficjentów środków jest Państwowa Straż Pożarna, która otrzymała ponad 50 mln złotych na cztery kluczowe obszary działania. Komendant Wojewódzki PSP, st. bryg. Zenon Pisiewicz, wskazał na konkretne kierunki inwestycji:

- Chcemy bardzo mocno te środki zainwestować w stanowiska zarządzania, energetykę, banki energii, poprawę funkcjonalności obiektów, we wzmocnienie logistyki. To jest kwota ponad 17 milionów złotych.

Drugi z obszarów dotyczy rozbudowy potencjału sprzętowego i specjalistycznych grup ratowniczych:

- Chcemy wzmocnić nasz potencjał przede wszystkim poprzez zakup pojazdów - zarówno ratowniczo-gaśniczych, jak i specjalistycznych - dla grup chemicznych, wysokościowych, wodnych. Tak, żeby być przygotowanym na wszelkiego rodzaju kryzysy - wylicza st. bryg. Zenon Pisiewicz.

Czwartym elementem jest edukacja i szkolenia, które - jak zaznaczył komendant - już się rozpoczęły:

- Te szkolenia już częściowo realizowane są w naszym województwie - podkreśla.

Zarówno wojewoda, jak i przedstawiciele służb ratowniczych podkreślali znaczenie dalszej współpracy, która nie kończy się na podpisaniu umów. Przed administracją lokalną stoją konkretne zadania inwestycyjne, proceduralne i edukacyjne.

Lublin w ramach Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej otrzymał ponad 30 mln zł.

- Te środki zdecydowanie przyczynią się do poprawy poziomu bezpieczeństwa. Zostały one podzielone pomiędzy kilka naszych jednostek, a także Urząd Miasta - mówi Tomasz Fulara, zastępca prezydenta Lublina.

Środki zostaną rozdysponowane między np. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, LPC, MOSiR czy MPK.

- Każdy z obszarów funkcjonujących w mieście Lublin zostanie doposażony - czy to w sprzęt, czy w ramach inwestycji związanych z poprawą bezpieczeństwa oraz obroną infrastruktury krytycznej w centrum - zapewnia Fulara.

Zamość w ramach umowy otrzymał 5 mln zł. Na co zostaną przeznaczone pieniądze?

- Środki zostaną przeznaczone m.in. na zakup agregatów prądotwórczych oraz cystern, które posłużą do zabezpieczenia ludności w przypadku kryzysu związanego z brakiem wody. Przewidziane są również różnego rodzaju zakupy uzupełniające wyposażenie magazynów - na wypadek ewentualnych działań wojskowych - wylicza Marta Pfeifer, zastępczyni prezydenta Zamościa.