Lublin: Biegł po pasie awaryjnym obwodnicy. Mogło dojść do tragedii
Wczoraj wieczorem, około godziny 20.00, na obwodnicy Lublina doszło do niecodziennego i potencjalnie niebezpiecznego zdarzenia. Wracając z podróży, kierowca zauważył biegacza poruszającego się pasem awaryjnym w kierunku Rzeszowa.
Takie zachowanie na ruchliwej drodze powoduje zagrożenie bezpieczeństwa zarówno samego biegacza, jak i uczestników ruchu drogowego. Pas awaryjny na autostradach i drogach ekspresowych jest przeznaczony wyłącznie dla pojazdów w sytuacjach awaryjnych, takich jak usterka samochodu czy wypadek. Obecność pieszego lub biegacza na tym odcinku drogi jest niezgodna z przepisami i może prowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń.
Bieganie na pasie awaryjnym, szczególnie przy intensywnym ruchu pojazdów poruszających się z dużą prędkością, stwarza ryzyko kolizji oraz poważnych urazów. Kierowcy często nie spodziewają się obecności osób pieszych na drodze tego typu, co zwiększa prawdopodobieństwo wypadku. Warto przypomnieć, że obwodnica Lublina to ruchliwa trasa tranzytowa, łącząca wiele ważnych kierunków komunikacyjnych. W związku z tym bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu jest priorytetem i wymaga szczególnej ostrożności.
Apelujemy do biegaczy i innych osób korzystających z aktywności fizycznej, aby wybierali trasy dostosowane do ich potrzeb i zgodne z obowiązującymi przepisami ruchu drogowego. Korzystanie z dróg szybkiego ruchu do celów rekreacyjnych jest nie tylko zabronione, ale przede wszystkim niebezpieczne.
Służby drogowe oraz policja apelują o rozwagę i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, co jest kluczowe dla uniknięcia wypadków i zagrożeń na drodze.