Lublin: Odnaleziono 40 tysięcy mieszkańców. Wszystko dzięki śmieciom
146 mln zł ma kosztować w 2026 r. obsługa systemu śmieciowego w Lublinie.
- Według tych wpływów, które w tej chwili się pojawiają, ta kwota powinna być osiągnięta - przekonuje Marta Smal-Chudzik, dyrektor Wydz. Ochrony Środowiska UM Lublin.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
- Podatnicy lubelscy już nie płacą za tych, którzy do systemu nie byli zgłoszeni - dodaje Tomasz Fulara, z-ca prezydenta Lublina.
W czwartek (27 listopada) lubelski ratusz podsumował zmiany w systemie śmieciowym, które weszły w życie od sierpnia. Chodzi o sposób naliczania opłat. W miejsce metody "od osoby" weszła "od zużycia wody".
Zmiany ratusz argumentował koniecznością "uszczelnienia" systemu. Wyliczał, że opłaty za śmieci wynosiła 291 013 osób, gdy dane statystyczne wskazywały, iż w Lublinie jest 328 300 mieszkańców.
- System działa efektywnie. Wybór był na pewno prawidłowy, a wiemy to stąd, że znaleźliśmy około trzydziestu, czterdziestu tysięcy mieszkańców - wskazuje Smal - Chudzik.
- W niektórych wspólnotach mieszkaniowych, tych nowo zakładanych, przybywało ponad sto procent osób, które nie były wcześniej zgłoszone. Ktoś za nie płacił - dodaje Fulara.
W tym roku "na śmieci" ratusz planuje zebrać 146,6 mln zł.
- Średni, miesięczny wpływ z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w okresie sierpień-październik jest wyższy o 17 procent w porównaniu do okresu marzec-lipiec - wskazuje Monika Głazik z biura prasowego lubelskiego ratusza.
Będą zmiany
Metody naliczania opłaty "od ilości zużytej wody" obowiązuje w zabudowie wielorodzinnej. Mieszkańcy domków jednorodzinnych dalej płacą "od osoby". Ale ma się to zmienić.
- Przymierzamy się do takiego, aby systemu uzupełnić o domki jednorodzinne - przyznaje Smal - Chodzik.
Kiedy?
- W przyszłym roku. Natomiast trudno mówić o miesiącach - zastrzega Smal - Chudzik.
Ilość zużywanej wody jest określana w cyklach półrocznych: styczeń - czerwiec oraz lipiec - grudzień.
- Wskaźnik zużycia wody pozwala na cykliczną, półroczną weryfikację wysokości opłat zależnie od realnej liczby użytkowników lokalu, bez konieczności ciągłego składania nowych oświadczeń przez mieszkańców - przekonuje Głazik.
35 ton ubrań
Od tego roku do pojemników na śmieci nie można wyrzucać tekstyliów m.in. ubrań, butów. Trzeba je odwozić do PSZOK, który w Lublinie mieści się przy ul. Metalurgicznej.
- Dane pokazują także, że coraz bardziej popularna staje się mobilna zbiórka odzieży i tekstyliów - tylko od lipca do października odebraliśmy w ten sposób ponad 35 ton odpadów ubrań i tekstyliów - wskazuje Fulara.
Zbiórka prowadzona jest w drugą sobotę miesiąca. Organizowana jest w 7 miejscach:
- ul. Głuska 24 (parking przy sklepie ALDI)
- ul. Diamentowa 31 (parking przy sklepie Kaufland)
- ul. Filaretów 44 (parking przy Hali Globus)
- ul. Różana 1 (przy LPGK Sp. z o.o.)
- ul. Willowa (parking przy Ogrodzie Botanicznym)
- ul. Chodźki 14 (parking przy CH Auchan)
- ul. Gospodarcza 34 (parking przy sklepie ALDI)
- W przyszłości rozważamy inne lokalizacje -deklaruje Katarzyna Madoń - Kremeś, z-czyni dyrektora Wydz. Ochrony Środowiska UM Lublin.
Miasto nie precyzuje o jakie lokalizacje chodzi.
Spółdzielnie protestują
Cztery lubelskie spółdzielnie mieszkaniowe: RSM "Motor", PSM "Kolejarz", SM "Czechów" i SM im. W.Z. Nałkowskich zaskarżyły do sądu wprowadzenie w Lublinie metody "od ilości zużytej wody". W przypadku pierwszych trzech WSA w Lublinie ma ogłosić w piątek (28 listopada) rozstrzygnięcie. Spółdzielnie chcą uchylenia uchwały w całości.
- Jak będzie wyrok, będziemy go komentować. Szczerze powiedziawszy nie spodziewałbym się, żeby wyrok był negatywny - zastrzega Fulara.