Lublin: Odnowiony skwer abp. Życińskiego i pomnik ks. Radziszewskiego

Zupełnie niedawno, gdyż 3 listopada br., nastąpiło uroczyste otwarcie skweru Arcybiskupa Życińskiego po wykonanym przez miasto trzy miesiące wcześniej remoncie. Przy okazji ustawiono stosowną tablicę z nazwą skweru oraz dokonano liftingu znajdującego się w tejże przestrzeni pomnika ks. Idziego Radziszewskiego.
 Fot. Licencjodawca
lublin112.pl

Zatem dopiero po prawie 14 latach od chwili, gdy 23 lutego 2012 roku uchwałą Rady Miasta skwer otrzymał swą nazwę, pojawiła się w przestrzeni publicznej tablica informująca o patronie tego miejsca. O wiele więcej szczęścia pod tym względem miały inne lubelskie skwery, np. skwer 100-lecia praw wyborczych Polek, skwer Władysława Bartoszewskiego czy skwer Zbigniewa Hołdy.

Na marginesie tych faktów warto zauważyć, że lubelski magistrat, jakby od lat przewidując wprowadzane od 1 stycznia 2026 r. przez Radę Języka Polskiego wielkie zmiany w naszej ortografii, używa w wypadku skwerów (i placów) pisowni właśnie tego pierwszego słowa „skwer” wielką literą. Ale ta norma będzie obowiązywała dopiero za 3 tygodnie. Na razie jeszcze i „skwer”, i „plac” piszemy małymi literami. Ciekawe też, co się stanie z tablicami oznaczającymi aleje? Dotychczas ortografia nasza rozróżnia wciąż jeszcze pisownię „aleja” małą literą w wypadku liczby pojedynczej (np. aleja Jana Długosza, aleja Solidarności, aleja Józefa Piłsudskiego) oraz wielką literą, gdy w nazwie funkcjonuje liczba mnoga (np. Aleje Racławickie, Aleje Zygmuntowskie). Po Nowym Roku będzie obowiązywała już tylko ta druga norma – pisownia wielkimi literami. Po tej dacie bowiem nazwy takie jak „plac” i „skwer”, stojące na początku nazwy, będą traktowane jako część nazwy własnej i zapisywane wielką literą.

Zobaczyła, co robi mężczyzna. Skandaliczna reakcja. Pokazali nagranie

Przypadek wieloletniego braku tabliczki z nazwą skweru Abp J. Życińskiego nie jest jednak odosobniony. Gdy w 2014 r. formalnie nadano skwerowi przed Chatką Żaka imię byłego rektora UMCS Grzegorza Leopolda Seidlera, prawie od razu pojawiła się tam stosowna tabliczka. Po trzech latach jednak w związku z ustawą dekomunizacyjną zmieniono nazwę skweru. Od tamtej pory przestrzeń ta – przynajmniej formalnie – nosi nazwę skweru Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, lecz właściwej tabliczki nigdy tam nie było.

– Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie zleca montaż tabliczek z nazwą jedynie w pasach dróg publicznych i na drogach wewnętrznych pozostających w zarządzie ZDiTM – wyjaśniała niedawno Monika Fisz, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie. – Teren, o którym mowa, nie jest w naszym zarządzie – jest to teren UMCS.
– Rada Miasta Lublin stosowną uchwałą zatwierdza zmiany nazewnictwa na terenie gminy Lublin, niemniej Gmina Lublin, jak i Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie, nie umieszczają żadnych elementów na gruntach nie będących własnością Gminy Lublin – potwierdziła tę informację Monika Głazik z biura prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin. – Ustawienie tablicy z nazwą skweru leży po stronie UMCS.
– Odbywa się to zgodnie z art. 47a ust. 1 pkt. 2 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne, a do zadań gminy należy umieszczanie i utrzymywanie w należytym stanie tabliczek z nazwami ulic i placów w miastach oraz innych miejscowościach na obszarze gminy – doprecyzowała Monika Głazik. – Przy czym, stosownie do treści § 2 pkt. 7 rozporządzenia Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii z dnia 21 lipca 2021 r. w sprawie ewidencji miejscowości, ulic i adresów, przez plac należy rozumieć place i inne obszary na terenie miejscowości, w szczególności skwery, ronda, parki, rynki, osiedla, ogrody, wyspy i wybrzeża, którym nadano nazwę.

Obecnie przestrzeń ta od wiosny mijającego roku poddawana jest rewitalizacji, więc niedługo okaże się, czy nadal lublinianie nie będą wiedzieć, jak nazywa się ten skwer, czy też wszyscy będą mogli ją odczytać z szyldu.

– Przekształcamy skwer zlokalizowany w rejonie ulic: Radziszewskiego, Sowińskiego i Langiewicza, aby stał się bardziej przyjazny dla członków naszej społeczności akademickiej i mieszkańców Lublina – informowała w marcu br. Aneta Adamska, rzecznik prasowy UMCS. – W ramach projektu zmienione zostaną ścieżki, które będą szersze i bardziej komfortowe, a także pojawią się nowe nawierzchnie z elementami sensorycznymi. Na skwerze powstaną też miejsca do odpoczynku, takie jak ławko-leżanki i murki z siedziskami. Przestrzeń nabierze nowego wymiaru także dzięki ciekawej rzeźbie świetlnej, która ożywi ten teren.

Całość prac trwa już kilka miesięcy i należy ufać, że niedługo skwer zostanie oddany do użytkowania i nie tylko studenci będą cieszyć się zrewitalizowaną przestrzenią, w której społeczność UMCS i jej goście będą mogli odpoczywać i spotykać się w miłej atmosferze. Pozostaje mieć nadzieję, że i usunięte czasowo ze skweru popiersia profesorów uczelni powrócą na swe dawne miejsca, albo zostaną wyeksponowane w innych, równie dostojnych.

Ale na terenie dawnego tzw. Małpiego Gaju, a więc na skwerze Arcybiskupa J. Życińskiego przy Al. Racławickich, znajduje się pomnik współzałożyciela KUL-u i pierwszego rektora tej uczelni ks. Idziego Radziszewskiego, a tuż obok, na placu Teatralnym usytuowany jest także pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pomnik ks. I. Radziszewskiego jest centralnym punktem skweru, a wokół postumentu zaaranżowano roślinną kompozycję z klonów pospolitych, kwitnących na biało hortensji drzewiastych oraz sadzonek barwinka, stanowiącą zieloną ramę dla placu. Na skwerze została także umieszczona tablica z miejscem na życiorys ks. I. Radziszewskiego, który zapewne niebawem tam pojawi się. Tak więc w niepamięć poszło już zamieszanie ze stosunkowo niedawnym demontażem pomnika założyciela KUL, które miało miejsce pod koniec 2022 r. w związku z planowanym wtedy usytuowaniem na jego miejscu pomnika prezydenta RP L. Kaczyńskiego, jak również z powrotem postumentu duchownego po jego – jak się potem okazało – czyszczeniu i renowacji.

Uroczystość odsłonięcia pomnika ks. Radziszewskiego odbyła się dokładnie 7 lat temu, 8 grudnia 2018 r., w obecności najwyższych władz kościelnych, władz miasta i województwa, w 100. rocznicę rozpoczęcia działalności KUL, a zarazem i odzyskania niepodległości przez Polskę. Od zarania swych dziejów uczelnia miała kształtować kadry dla kraju, który właśnie budził się do życia po ponad stu latach niewoli.

Ówczesny rektor KUL ks. prof. Antoni Dębiński zaznaczył, że monument jest wyrazem wdzięczności mieszkańców Lublina i ich pamięci o człowieku, który zakładając tę najstarszą lubelską uczelnię, zmienił historię miasta, gdyż uczynił Lublin miastem akademickim. A ta „akademickość jest kołem zamachowym rozwoju miasta”, jak stwierdził przed laty prezydent Lublina dr Krzysztof Żuk, nazywając Idziego Radziszewskiego także jednym z autorytetów, na którym należy budować przyszłość.

Autorem projektu pomnika jest prof. Jerzy Fober z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Dziełem tego twórcy jest również postać Jezusa Chrystusa w hallu głównym KUL. Pomnik przedstawia postać księdza, który w prawej dłoni trzyma książkę z napisem „Veritas in caritate” (Prawda w miłości), zaś lewą wskazuje na zawieszony na piersi krzyż. Całość odlano z brązu, a ustawiono na postumencie z czerwonego granitu.

Rzeźba przedstawiająca duchownego pozostaje nieco z tyłu, w głębi skweru, ale jej najbliższe otoczenie ze sprawiającego dotychczas wrażenie zaniedbanego przekształciło się w naprawdę reprezentacyjny fragment miasta. A sam pomnik z racji niedawnej uroczystości został poddany gruntownemu liftingowi – rzeźbę dokładnie umyto, wyczyszczono jej zakamarki, gdyż ustawicznie zanieczyszczana jest zarówno przez warunki atmosferyczne i spadające z drzew liście, jak i wszechobecne ptaki. Szczególnie nocą prezentuje się to miejsce uroczo, gdyż postać ks. Idziego Radziszewskiego jest dodatkowo oświetlana reflektorami.

Galeria zdjęć

Zdjęcie 1 z 21
Zdjęcie 2 z 21
Zdjęcie 3 z 21
Zdjęcie 4 z 21
Zdjęcie 5 z 21

Tekst i zdjęcia Leszek Mikrut

Wybrane dla Ciebie
Edie potrzebuje operacji. Zbiórka na ratowanie życia psa ze schroniska
Edie potrzebuje operacji. Zbiórka na ratowanie życia psa ze schroniska
KOWR zaczyna szacowanie strat po grypie ptaków. Deklaracje dla hodowców
KOWR zaczyna szacowanie strat po grypie ptaków. Deklaracje dla hodowców
Zielona Góra: Łapówka w WORD. Kursantka wręczyła egzaminatorowi 500 zł
Zielona Góra: Łapówka w WORD. Kursantka wręczyła egzaminatorowi 500 zł
Tarnowo Podgórne: Porwali 18-latka, pobili i zabrali wymyślony „dług”
Tarnowo Podgórne: Porwali 18-latka, pobili i zabrali wymyślony „dług”
Wola Mrokowska: Ciężarówka zjechała z drogi i przewróciła się na bok
Wola Mrokowska: Ciężarówka zjechała z drogi i przewróciła się na bok
Janowiec rozbłyśnie gwiazdami Jarosława Koziary. Lokalna społeczność zaangażowała się w projekt świątecznej instalacji
Janowiec rozbłyśnie gwiazdami Jarosława Koziary. Lokalna społeczność zaangażowała się w projekt świątecznej instalacji
Rzeszów: "Karpatka” przebiła portal tunelu S19
Rzeszów: "Karpatka” przebiła portal tunelu S19
Radom: Oszustwo na pracownika banku. Seniorka straciła majątek
Radom: Oszustwo na pracownika banku. Seniorka straciła majątek
Podkarpackie: IX Budziwojski Kiermasz Bożonarodzeniowy już 14 grudnia
Podkarpackie: IX Budziwojski Kiermasz Bożonarodzeniowy już 14 grudnia
Bill Murray. Legenda Hollywood, aktor wszechstronny
Bill Murray. Legenda Hollywood, aktor wszechstronny
Gorzów: W pierwszej podstawówce otwarto pokój spokoju
Gorzów: W pierwszej podstawówce otwarto pokój spokoju
Szczecinek: Stowarzyszenie Aktywnych Kobiet - siła wolontariatu
Szczecinek: Stowarzyszenie Aktywnych Kobiet - siła wolontariatu
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟