Edie potrzebuje operacji. Zbiórka na ratowanie życia psa ze schroniska
Edie trafił do konińskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt spod króliczej klatki, razem z mamą i trójką rodzeństwa. Szczeniaki znalazły nowy dom, a Edie – z atakami neurologicznymi i nagłymi stanami apatii – został w przytulisku. Przeszedł szereg badań i tomografię komputerową. Diagnoza była jednoznaczna: zespolenie wrotno-oboczne wewnątrzwątrobowe.
"Trzy światy Johna Scherera". Ekspertka zachęca, by wypróbować
Psiak jest cały czas pod opieką weterynarza. Ma specjalistyczną dietę niskobiałkową, dzięki której udało się ustabilizować jego stan. Konieczny jest jednak zabieg, który pozwoli przedłużyć mu życie o około sześć lat lub więcej. Niestety, jego koszt to 12–15 tys. zł. Do tego dochodzą koszty tomografu, dojazdu i leczenia.
Pracownicy schroniska, którzy zżyli się z Edie, utworzyli zbiórkę na platformie ratujemyzwierzaki.pl (link TUTAJ). Liczą, że dzięki ludziom dobrej woli uda im się zebrać potrzebną kwotę. Liczy się każda złotówka.