Jelenia Góra: Podnoszą wśród młodzieży świadomość o zagrożeniach
Wydarzenie odbyło się w ramach konferencji "Bezpieczeństwo 360°, Zapobieganie, Reagowanie, Rozwój", zorganizowanej z inicjatywy Rady Młodzieży przy Wojewodzie Dolnośląskim.
Taki widok w Piszu. Z kierowcą nie szło się dogadać. Ale był trzeźwy
Wojewoda dolnośląska Anna Żabska podkreśliła, że budowanie świadomości młodych mieszkańców regionu to istotny element wzmacniania lokalnego systemu bezpieczeństwa. W spotkaniu uczestniczyli uczniowie jeleniogórskich szkół oraz młodzież z Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Kamiennej Górze.
Podczas konferencji młodzi ludzie wysłuchali wystąpień ekspertów z zakresu zarządzania kryzysowego, a także przedstawicieli Państwowej Straży Pożarnej, Grupy Karkonoskiej GOPR i ratownictwa medycznego. Ważną część programu stanowiły panele dotyczące bezpieczeństwa w Internecie, przeciwdziałania hejtowi oraz psychologicznych reakcji na trudne sytuacje. Uczniowie z Kamiennej Góry przedstawili również własną prezentację dotyczącą reagowania w momentach zagrożenia.
Konferencji towarzyszyły stoiska przygotowane m.in. przez:
- Kuratorium Oświaty we Wrocławiu,
- Komendę Miejską Policji w Jeleniej Górze,
- Dolnośląski Urząd Wojewódzki,
- Urząd Miasta Jeleniej Góry.
Uczestnicy mogli tam porozmawiać ze specjalistami i zobaczyć, jak wiedza teoretyczna wykorzystywana jest w codziennej pracy służb.
Wydarzenie pokazało, że młodzi ludzie chcą i potrafią aktywnie uczestniczyć w budowaniu bezpiecznej przyszłości. Gdy sami włączają się w działania, bezpieczeństwo staje się wspólną odpowiedzialnością, a nie jedynie tematem szkolnych wykładów - podkreśla wojewoda dolnośląska.
W trakcie spotkania głos zabierały również przedstawicielki Rady Młodzieżowej przy wojewodzie.
Pod koniec października spotkaliśmy się i pani wojewoda zapytała się nas, co wiemy o bezpieczeństwie. Dostaliśmy książeczki o bezpieczeństwie, zaczęliśmy je przeglądać i mówimy, że tak nie za wiele wiemy z tego, co się tam znalazło. I wtedy właśnie powstała taka myśl, że warto by było może edukować młodych ludzi właśnie młodzieżowym językiem, żeby zrozumieli, jakie mogą być zagrożenia, jak powinniśmy się zachowywać, żeby po prostu o siebie dbać, bo to jest najważniejsze. Jesteśmy z profilu humanistycznego, więc jako, że mamy rozszerzony WOS - uważam, że całkiem nieźle odnajdujemy się jeszcze w tej przestrzeni, ale jeśli miałabym zapytać moich znajomych, którzy nie obracają się w takich kręgach, uważam, że ciężko byłoby im się odnaleźć w takiej sytuacji. Na przykład wielu z nich ma pieniądze tylko na koncie bankowym, nie posiadają gotówki, najpewniej ich rodzice posiadają tylko gotówkę. Jeśli wydarzyłaby się kryzysowa sytuacja, że banki po prostu nie miałyby możliwości wypłacić tych pieniędzy, no to moi znajomi byliby po prostu odcięci od gotówki. To jest tylko taki przykład z brzegu, ale jak się sobie o tym pomyślimy, to jest to dość niebezpieczna sytuacja i myślę, że warto byłoby uświadamiać młodych ludzi, że warto się przygotowywać też na takie scenariusze - powiedziały Milena Połowin i Nicola Chudyba, uczennice I Liceum Ogólnokształcącego im. S. Żeromskiego w Jeleniej Górze.