Lublin: Świąteczne iluminacje zaświecą wcześniej. A co z sylwestrem?

Ogłoszenie o rozpoczęciu przetargu na obsługę iluminacji świąteczno-noworocznej pojawiło się w zeszłym tygodniu. Kilka pytań w tej kwestii wysłaliśmy do biura prasowego urzędu miasta już w czwartek, ale dopiero dziś otrzymaliśmy lakoniczną odpowiedź.

- Nie wykluczamy zmiany terminu uruchomienia iluminacji miejskiej i uzupełnienia jej o nowe elementy dekoracji świetlnej, ale szczegóły pozostają na razie niespodzianką. O wszelkich nowościach poinformujemy w odpowiednim czasie. Iluminacja będzie działała w okresie świąteczno-noworocznym do drugiej połowy stycznia - pisze nam Joanna Stryczewska z kancelarii prezydenta miasta.

Jak wynika ze specyfikacji zamówienia, miejskie świąteczne ozdoby zaczną pojawiać się na ulicach od 23 listopada. Ich montaż ma potrwać pięć dni, by szóstego rozpoczął się drugi etap zadania - test oświetlenia. To spora zmiana w świątecznym harmonogramie, który od lat pozostawał w tej kwestii niezmienny: uroczyste włączenie światełek tradycyjnie odbywające się 6 grudnia tym razem prawdopodobnie odbędzie się 28 listopada. Piszemy "prawdopodobnie", ponieważ jak wspomnieliśmy wyżej, ratusz na razie nie chce psuć niespodzianki.

Faktyczną niespodzianką są za to ewentualne nowe elementy dekoracji, ponieważ ze specyfikacji nie wynika, żeby coś w tej sprawie miało się zmienić. Na deptaku pojawi się m.in. łącznie 35 rozet latarniowych, renesansowa para, świąteczna odsłonę napisu I LOVE LUBLIN, ramka fotograficzna i ciesząca się ogromną popularnością karuzela obrotowa.

Iluminacje wcześniej rozbłysną, ale też wcześniej zostaną zdjęte - jest to zaplanowane na 28 stycznia, podczas gdy w zeszłym roku był to 5 lutego.

Miasto na świąteczne dekoracje chce przeznaczyć nie więcej niż 291 tys. zł. Złożone oferty poznamy jutro.

Przy okazji zapytaliśmy też ratusz o plany dotyczące miejskiej imprezy sylwestrowej. Zwykle odbywała się na pl. Litewskim, co piszemy z myślą o osobach, które wprowadziły się do Lublina na przestrzeni ostatnich prawie sześciu lat, bo właśnie wtedy, w 2019 r., ostatni raz odbyło się publiczne świętowanie. W tany porwali wówczas publiczność DJ Alan White, Tomasz Momot Orkiestra oraz Natalia Wilk, Łukasz Jemioła i Tomasz Korpanty.

W kolejnych latach rezygnowano z niej z powodu pandemii i trudnej sytuacji finansowej miasta. W tej kwestii niespodzianki nie ma również w tym roku.

- Podobnie jak w ostatnich czterech latach, miasto nie planuje organizacji sylwestra miejskiego w formie imprezy masowej. Będziemy rozbudowywać program Festiwalu Bożego Narodzenia - informuje Joanna Stryczewska.