Lubuskie: Sprzedawał pralki i lodówki, których nie miał. Oszust z Allegro zatrzymany
Tak działał oszust z Allegro. Wszystko wyglądało legalnie
Zatrzymany przez Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości mieszkaniec województwa lubuskiego Konrad R., działał na popularnym serwisie sprzedażowym Allegro.pl. Wystawiał tam oferty zakupu pralek i chłodziarko-zamrażarek jako sprzedawca pod nazwami „megaCenterAGD24” oraz „Do_domku24”. Wszystko wyglądało profesjonalnie – opisy, zdjęcia, ceny.
Problem w tym, że żadnego sprzętu nie miał i nie zamierzał wysyłać.
Lista poszkodowanych rośnie. Ludzie zostali bez sprzętu i bez pieniędzy
Jak ustalili funkcjonariusze, proceder trwał od 1 lutego do 1 lipca 2025 roku. Kupujący przelewali pieniądze, ale sprzęt nigdy do nich nie dotarł. Do tej pory udało się przesłuchać 38 pokrzywdzonych. Ich straty wynoszą łącznie 52 648,20 zł.
Zgłoszenia napływały głównie za pośrednictwem systemu Allegro Protect, który w pełni pokrył szkody zgłoszone przez użytkowników. Prokuratura informuje, że Allegro oddało klientom już 82 787,22 zł.
Tłumaczył się problemami finansowymi. Sam przyznał się do winy
- 36-letni Konrad R. został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Przyznał się do winy i złożył szczegółowe wyjaśnienia. Jak twierdzi, od pięciu lat prowadził legalny biznes AGD - miał zarówno sklep stacjonarny w Strzelcach Krajeńskich, jak i działalność online. Z czasem jednak pojawiły się problemy finansowe - komentuje prokurator Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.
Mężczyzna podczas przesłuchania wyjaśnił, że trakcie prowadzenia działalności popadł w długi i utracił płynność finansową.
Prokurator nie miał wątpliwości. 36-latek pod nadzorem Policji
Konrad R. nie był wcześniej karany. Po przesłuchaniu, Prokurator Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim zdecydował o zastosowaniu wobec niego wolnościowego środka zapobiegawczego - dozoru policji.
- Dochodzenie zostało przedłużone w celu zweryfikowania wyjaśnień podejrzanego i przesłuchania pozostałych pokrzywdzonych - podkreśla prokurator Wojciechowska-Grześkowiak.
Allegro oddało pieniądze
Na szczęście dla oszukanych, serwis Allegro.pl zareagował natychmiast po zgłoszeniach. Dzięki systemowi ochrony kupujących Allegro Protect, każdy klient otrzymał zwrot pieniędzy. Platforma jednocześnie zgłosiła sprawę organom ścigania.
Działania Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości doprowadziły do szybkiego zatrzymania podejrzanego.
Śledztwo trwa. Sprawa może mieć więcej poszkodowanych
Dochodzenie zostało przedłużone, ponieważ możliwe jest, że lista pokrzywdzonych będzie dłuższa. Prokuratura chce przesłuchać wszystkie osoby, które miały kontakt z oskarżonym poprzez serwis Allegro.