Malbork: Minister Spraw Wewnętrznych spotkał się ze strażakami
Wizyta ministra Kierwińskiego w Malborku
Marcin Kierwiński, minister spraw wewnętrznych i administracji, odwiedzał w poniedziałek miejsca zagrożone dużymi, ciągłymi opadami deszczu. Wieczorem pojawił się również w Malborku, a dokładnie na terenach zamkowych. Około godz. 20.30 spędził dosłownie kilka chwil w otoczeniu strażaków, którzy pracowali tam od około godz. 17.
Sprawa była poważna. Do malborskiej PSP wpłynęło zgłoszenie od pracowników Muzeum Zamkowego o tym, że wodą zaczyna napełniać się rów w pobliżu odbudowanych obiektów średniowiecznego Przedzamcza. Dalszy niekorzystny przebieg zdarzeń mógłby doprowadzić do zalania części piwnicy, w której znajdują się cenne zbiory zamkowej biblioteki.
Miałem rozdysponowane wszystkie jednostki z powiatu, więc wykonałem telefon do komendanta wojewódzkiego, który zadysponował pluton „Ulewa” z powiatu tczewskiego. Pięć zastępów wspomaga nasze działania. Teraz sytuacja jest pod kontrolą, ale było zagrożenie, że mogą być zalane pomieszczenia piwniczne, gdzie znajduje się biblioteka i drogocenne woluminy - mówi st. kpt. Damian Tomaszewski, komendant powiatowy PSP w Malborku.
Minister Kierwiński na miejscu otrzymał raport z pierwszej ręki. Towarzyszyli mu m.in. Beata Rutkiewicz, wicewojewoda pomorska, oraz st. bryg. Jacek Niewęgłowski, pomorski komendant wojewódzki PSP. W krótkim spotkaniu na Przedzamczu uczestniczyli również oprócz komendanta powiatowego PSP także st. kpt. Damian Miklis, dowódca Jednostki Ratownictwo-Gaśniczej w Malborku, oraz starosta malborski Piotr Szwedowski.
Spod zamku szef resortu pojechał prosto do Nowego Dworu Gdańskiego, gdzie wieczorem sytuacja była najtrudniejsza spośród powiatów całego województwa.