Malbork znów stał się światową stolicą ekslibrisu. Miniaturowe światy artystów, a tuż obok obok wystawa unikatowych znaków książkowych

Prawie 300 miniaturowych dzieł z całego świata można oglądać na wystawie pokonkursowej XXIX Międzynarodowego Biennale Ekslibrisu Współczesnego, jednego z najstarszych wydarzeń artystycznych w kraju. Towarzyszy jej zupełnie wyjątkowa ekspozycja, na której prezentowane są starodruki ze znakami książkowymi z polskich i zagranicznych zbiorów.
Biennale ekslibrisu w zamku w Malborku
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
  • Biennale ekslibrisu w zamku w Malborku
  • Biennale ekslibrisu w zamku w Malborku
  • Biennale ekslibrisu w zamku w Malborku
  • Biennale ekslibrisu w zamku w Malborku
  • Biennale ekslibrisu w zamku w Malborku
[1/5] Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Radosław Konczyński

Karteczki, które są dziełami sztuki, a Malbork to ich stolica

Początki Biennale Międzynarodowego Biennale Ekslibrisu WspółczesnegoMuzeum Zamkowym w Malborku sięgają 1963 roku. Impreza jest więc niemal równolatką instytucji, która powstała trzy lata wcześniej. Zamek przez lata stał się jednym z najważniejszych ośrodków w kraju, ale i na świecie propagujących tę dziedzinę sztuki, jaką stał się artystyczny znak książkowy. Przypomnijmy, że przed wiekami ekslibris był znakiem własnościowym - informacją o tym, kto jest właścicielem księgi i księgozbioru. Potem ewoluował od przedmiotu użytkowego do kolekcjonerskiego. Współcześnie to samodzielne minidzieła sztuki - mini pod względem wielkości, ale często wielkie pod kątem jakości wykonania i formy przekazu.

Współtwórcami malborskiego wydarzenia, które z czasem przerodziło się w międzynarodowe konkurs i wystawę, czyniąc z Malborka stolicę ekslibrisu, byli pierwszy dyrektor muzeum Henryk Raczyniewski i artysta grafikWojciech Jakubowski. W tegorocznej edycji biennale 187 artystów z 25 krajów nadesłało łącznie 574 prace. Najwięcej zgłoszeń było z Polski i Chin, ponadto z różnych państw Europy, a także m.in. z Argentyny, Kanady, Meksyku czy Izraela.

Obrady jury były bardzo burzliwe - i to bardzo dobrze, jako że w skład wchodzili artyści, historycy sztuki, kolekcjonerzy. Takie jury sprawia przez swoje decyzje, że w ostatecznym efekcie wystawa jest różnorodna, bogata w techniki drukarskie, zróżnicowana technicznie, tematycznie i bardziej interesująca. Myślę, że nawet wyznacza trendy - mówił prof. Piotr Gojowy, przewodniczący jury, podczas uroczystego ogłoszenia wyników, które miało miejsce w sobotę (27 września) w Przyziemiu Karwanu w Muzeum Zamkowym.

Napłynęło mniej prac niż w poprzednich edycjach konkursu, ale...

- Poziom jest utrzymany, a może nawet wygląda lepiej niż kiedyś, bo pojawiło się mniej prac słabszych jakościowo. Wśród nadesłanych prac zauważalna jest przewaga ekslibrisów ilustracyjnych, taka tendencja jest widoczna od kilkunastu lat. Myślę, że dla nas wszystkich sama praca z takimi grafikami to była czysta przyjemność - dodał profesor Gojowy.

CZYTAJ TEŻ: Dzieła sztuki wyszły z książek do zamku w Malborku

Pierwsza nagroda i 7 tysięcy złotych dla artysty z Włoch

Jury przyznało trzy główne nagrody finansowe w wysokości 7 tys., 6 tys. i 5 tys. zł, osiem równorzędnych wyróżnień i kilka nagród specjalnych. Podium było międzynarodowe. Taka mała dygresja, choćby dlatego, że w przeszłości nie brakowało ekslibrisów o tematyce sportowej. W sobotę reprezentacja Polski mężczyzn w siatkówce przegrała 0:3 półfinał z Włochami podczas mistrzostw świata na Filipinach. To, kto wygra zamkowy konkurs, było wiadomo już od około trzech miesięcy po zakończeniu prac jury, ale wynik został ogłoszony w zamkowym Karwanie mniej więcej w trakcie trwania wspomnianego meczu. W ekslibrisie też triumfował Włoch - Pietro Paolo Tarasco. II nagrodę otrzymała Natalia Pawlus z Polski, a III - Jiří Brázda z Czech.

Po raz pierwszy wręczona została Nagroda im. Wojciecha Jakubowskiego, głównego pomysłodawcy biennale, który zmarł w grudniu 2024 roku. Wyróżniono nią Lu Wei - artystkę z Chin. Warto dodać, że dyrekcja Muzeum Zamkowego odrębnymi podziękowaniami uhonorowała Mieczysława Bielenia i Andrzeja Bortkowskiego, którzy w malborskim wydarzeniu uczestniczą od samego początku.

W międzynarodowym gronie, które zachwycało się pracami na wystawie pokonkursowej, była m.in. wicewojewoda pomorska Anna Olkowska-Jacyno.

- To święto sztuki graficznej w tej najczystszej, najbardziej wyrafinowanej formie. Ex libris - małe, ale niezwykle bogate w treść dzieła to nie tylko znaki własnościowe książek, ale przede wszystkim świadectwa naszej kultury, tradycji i artystycznego dziedzictwa. Każdy z nagrodzonych znaków to miniaturowy świat, w którym artysta zamknął swoją wizję, talent i wrażliwość estetyczną. Wasze prace to nie tylko świadectwo indywidualnego talentu, ale także dowód na to, że sztuka miniaturowa wciąż potrafi nas zachwycić swoją precyzją, pomysłowością i głębią przekazu - mówiła Anna Olkowska-Jacyno.

Niejeden raz padło, że Malbork znów stał się stolicą ekslibrisu.

Szczególnie wzrusza mnie fakt, że po raz kolejny Malbork - miasto o tak bogatej historii kulturowej - stał się miejscem tego międzynarodowego konkursu i spotkania artystów z całego świata. Nasze wspaniałe Muzeum Zamkowe, będące jedną z najważniejszych instytucji kulturalnych regionu, po raz kolejny udowadnia, że pomorska ziemia jest otwarta na najwyższe formy ekspresji artystycznej - dodała wicewojewoda pomorska i jednocześnie mieszkanka Malborka.

Takiej wystawy do tej pory nie było w muzeach

Ekspozycję, na którą jury wybrało 291 dzieł współczesnych, można oglądać w skrzydle wschodnim Zamku Średniego. Sąsiaduje z nią, umieszczona w Sali Narożnej i Sali Siedmiofilarowej, zupełnie wyjątkowa wystawa "Kultura ekslibrisu w Rzeczypospolitej od XVI do XVIII wieku", na której znajdują się przede wszystkim starodruki ze znakami książkowymi wypożyczone od instytucji oraz osób kolekcjonerów z Polski i zagranicy - blisko 160 unikatowych obiektów, od iluminowanych protoekslibrisów po wspaniałe superekslibrisy magnackie. Zabytki podchodzą m.in. z bibliotek, archiwów, muzeów państwowych i kościelnych.

Wystawa ma na celu prezentację swego rodzaju ewolucji znaków własnościowych ksiąg do współczesnej formy, najczęściej w postaci niewielkiej karteczki z kompozycją graficzną. Pokazane zostały przykłady najstarszych, średniowiecznych znaków własnościowych, wczesnonowożytne inkunabuły ze znakami własnościowymi odbijanymi na oprawach, pokazujące zupełnie różne techniki oznaczania ksiąg oraz liczne przykłady ekslibrisów formą coraz bardziej nawiązującą do współczesnej. Przybliżone zostały też wybrane postaci - właścicieli ksiąg, jak i twórców najstarszych ekslibrisów, zazwyczaj związanych z kręgiem najważniejszych osób w państwie - wyjaśnia Aleksandra Siuciak, kurator ekspozycji.

Przygotowania do tej wystawy trwały od dwóch lat - od napisania scenariusza, wytypowania zabytków, rozmów z właścicielami, ubezpieczenia, transportu, aranżacji sal wystawowych.

- Tak duży zestaw nowożytnych ekslibrisów powstałych w granicach Rzeczypospolitej lub dla oznaczania polskich księgozbiorów nie był dotychczas prezentowany w muzeach. Z uwagi na ograniczenia konserwatorskie dla ekspozycji części inkunabułów niektóre z najstarszych obiektów będzie można zobaczyć wyłącznie w pierwszym miesiącu trwania wystawy - informuje Aleksandra Siuciak.

Wystawa będzie dostępna do 10 stycznia 2026 r. Jej partnerem jest Muzeum Narodowe w Warszawie.

Wybrane dla Ciebie

Rusza pomoc dla producentów trzody chlewnej. Sprawdź, kto może dostać refundację
Rusza pomoc dla producentów trzody chlewnej. Sprawdź, kto może dostać refundację
Łódź: Polskie premiery operowe: "Tosca" w Teatrze Wielkim
Łódź: Polskie premiery operowe: "Tosca" w Teatrze Wielkim
Strzelce Opolskie: Surowa kara za agresywną jazdę
Strzelce Opolskie: Surowa kara za agresywną jazdę
Polesie: Jesiennym spacer po Parku Narodowym szansą na wyciszenie
Polesie: Jesiennym spacer po Parku Narodowym szansą na wyciszenie
Jeśli kochaliście Desert Strike, ta gra zafunduje wam podróż w czasie
Jeśli kochaliście Desert Strike, ta gra zafunduje wam podróż w czasie
Zmowa przy skupie owoców miękkich? Prezes UOKiK stawia zarzuty
Zmowa przy skupie owoców miękkich? Prezes UOKiK stawia zarzuty
Szykuj się na podwyżki. Od października opłaty za śmieci w górę
Szykuj się na podwyżki. Od października opłaty za śmieci w górę
Trzebnica: Laweta zderzyła się czołowo z osobówką. Droga zablokowana
Trzebnica: Laweta zderzyła się czołowo z osobówką. Droga zablokowana
Był tak pijany, że nie dał rady dmuchnąć w alkomat. Został zatrzymany
Był tak pijany, że nie dał rady dmuchnąć w alkomat. Został zatrzymany
Poznań: Zatrzymani "odbieracy" w sprawie oszustwa na legendę. Pokrzywdzona straciła 50 tysięcy złotych
Poznań: Zatrzymani "odbieracy" w sprawie oszustwa na legendę. Pokrzywdzona straciła 50 tysięcy złotych
Sosnowiec: Tę kopalnię zamknięto 10 lat temu. Czeka ją rewitalizacja
Sosnowiec: Tę kopalnię zamknięto 10 lat temu. Czeka ją rewitalizacja
Stalowa Wola: Sezon grzewczy już rusza. Lokatorzy czekają na ciepłe kaloryfery
Stalowa Wola: Sezon grzewczy już rusza. Lokatorzy czekają na ciepłe kaloryfery