Mielec: Przyjechała na cmentarz mając prawie 2 promile
Funkcjonariusze będący na służbie zauważyli jadący samochód, którego sposób prowadzenia wskazywał, że osoba za kierownicą może znajdować się pod wpływem alkoholu. Podjęli natychmiastowe działania, aby zatrzymać pojazd. Po zatrzymaniu volkswagena w rejonie cmentarza, policjanci wyczuli od kierującej alkohol.
- 40-letnia mieszkanka Mielca została poddana badaniu alkomatem. Wynik wykazał blisko 2 promile alkoholu w organizmie kobiety. Jak przyznała 40-latka, swoim samochodem przyjechała na cmentarz, aby położyć wiązanki kwiatów na grobach - przekazuje podkom. Bernadetta Krawczyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mielcu
Pytała Polki, czy inwestują. Oto co wyszło z badań
Policjanci niezwłocznie zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Teraz 40-latce grożą poważne konsekwencje prawne. Wkrótce usłyszy zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo, zgodnie z Kodeksem karnym, grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.