Szczecin: Willa przy ulicy Wawrzyniaka w zupełnie nowej odsłonie
Remont willi jeszcze nie jest ukończony. Obecnie trwają prace porządkowe. Najważniejsze, że rusztowania stojące do tej pory przy ścianie frontowej (od strony ul. Wawrzyniaka) już są zdjęte. Nic więc nie zasłania zielonego dachu, drewnianej werandy, elewacji (częściowo ceglanej, częściowo otynkowanej) i zdobiącego ją zegara słonecznego.
Rosjanie nad Bałtykiem. Ten samolot przechwycili polscy piloci
Oglądając dom, trzeba właśnie zwrócić uwagę na ten zegar. Jego rekonstrukcji podjęła się szczecińska rzeźbiarka Monika Szpener. Artystka odtworzyła go, bo ze starości po prostu się rozsypał. Część budynku od strony ul. Wawrzyniaka była dawniej bogato zdobiona. Niestety z czasem większość elementów uległa zniszczeniu.
Zniknęły więc m.in. płaskorzeźby smoków, wici roślinne, zegar i mały smoczek pod nim - w dokumentacji określany jako salamandra. Kiedy wreszcie znalazły się pieniądze na generalny remont willi, na ścianie budynku zachowały się jedynie niewielkie fragmenty tynku i szczęśliwie zachowane, choć w katastrofalnym stanie, elementy zdobień. One i stara fotografia zegara na willi były podstawą do rekonstrukcji całości.
Już można go podziwiać. Naprawdę warto. Wskazuje czas zimowy, ale nie jest super dokładny. Chodzi o to, że nie jest usytuowany na ścianie południowej, jak powinien, ale... północno-zachodniej. Z tego powodu gnomon (pręt wskazujący godzinę rzucając cień) nie jest klasycznie zamontowany prosto, na godz. 12.
Przypomnijmy, że remont willi rozpoczął się w październiku 2024 r. Pieniądze pochodzą z dofinansowania z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków - willa była jedynym budynkiem mieszkalnych, który doczekał się pieniędzy z tego źródła (poza nim przekazano je pięciu szczecińskim obiektom sakralnym). We wszystkich przypadkach zastrzyk finansowy miał umożliwić przeprowadzenie "pilnych prac ratunkowych", przywrócenie im dawnej świetności i zachowanie historycznego charakteru.
W przypadku domku na szczecińskim Łęknie to był rzeczywiście "rzut na taśmę" - pieniądze dotarły praktycznie w ostatniej chwili. Dom był w strasznym stanie technicznym. Praktycznie nie miał już na ścianach tynku, nie było też już śladu po wspaniałym zegarze słonecznym...
To dlatego zdecydowano się na kompleksowy remont budynku - od piwnicy, po strych i dach. W ramach remontu odnowiono również wnętrze: klatkę schodową i schody, podłogi, ściany, a także stolarkę okienną i drzwiową.
Prace objęły nie tylko sam dom. Wykonawca wyremontował też zabytkowe ogrodzenie. Ma jeszcze odnowić alejki na terenie niewielkiej działki. Odnawiany budynek jest zabytkiem - dlatego prace są realizowane w uzgodnieniu z Zachodniopomorskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.
Willa powstała w 1872 r., czyli w pierwszym etapie powstawania luksusowej dzielnicy willowej zwanej West End (dziś Łękno). Potem była jeszcze dwukrotnie rozbudowywana i przekształcana: w 1897 r. i 1910 r. Mimo to zachował się historyczny kształt parceli, oryginalna bryła, fragmenty wykończenia elewacji, wykończenie okapów i werandy, a także ogrodzenie z metalowymi przęsłami oraz tablicą adresową.
Remont wykonuje firma Krulan Łukasz Kruszyński. Koszt remontu - około 2,5 mln zł.