Minął rok od śmierci Bogusława Nowaka. Z tej okazji otwarto wystawę w Gorzowie
Czwartek 10 lipca był dniem pierwszej rocznicy śmierci Bogusława Nowaka, jednego z żużlowców "złotej Stali Gorzów”. Tego dnia poświęcono jego nagrobek, a na plebanii parafii katedralnej otwarta została wystawa.
Jak to się stało, że wystawa poświęcona Bogusławowi Nowakowi została przygotowana w parafii katedralnej? Powodów jest kilka. Z jednej strony proboszcz, ks. Mariusz Kołodziej, jest kapelanem byłych żużlowców Stali Gorzów. Z drugiej strony, katedra odgrywała ważną rolę w życiu sześciokrotnego drużynowego mistrza Polski i indywidualnego mistrza kraju z 1977 roku.
- Pan Bogusław Nowak z naszą parafią katedralną był związany poprzez duszpasterstwo chorych. Wiele lat był liderem naszego Apostolstwa Chorych i wszystkie spotkania, jakie odbywały się, były w salce na plebanii. A ponieważ dziedziniec plebanii został wyremontowany i daje teraz możliwości spotkań większych grup, zrodził się pomysł, by zrobić wystawę, która przypomni jego postać. Był bowiem osobą bardzo ciekawą. Nie tylko żużlowcem, nie tylko trenerem, ale bardzo mądrym dojrzałym człowiekiem – wspominał Bogusława Nowaka proboszcz katedry.
- Wszyscy się do tej wystawy z jakimiś pamiątkami dorzuciliśmy – mówił nam Marek Towalski, także były zawodnik Stali, jeden z przyjaciół B. Nowaka. - To był smutny rok. Brakuje „Bogdana”. Ja jeszcze do końca nie mogę sobie świat bez niego poukładać. Były wspólne plany – chciał wystartować ze szkoleniem na żużlu kolejnej grupy dzieciaków - ale to się skończyło – dodawał.
Wystawę poświęconą byłemu zawodnikowi Stali Gorzów będzie można zobaczyć do niedzieli 20 lipca – codziennie po wieczornej mszy świętej, czyli od około 18.30 do 20.00. W niedzielę możliwe to będzie także w innych porach (najlepiej wsłuchiwać się w ogłoszenia parafialne w katedrze). Plebania parafii katedralnej mieści się przy ul. Obotryckiej.
Tak uczczono pamięć Bogusława Nowaka
Bogusław Nowak zmarł 10 lipca 2024 w wieku 72 lat. Wystawa jemu poświęcona była jednym z punktów uczczenia pamięci o nim w dniu pierwszej rocznicy śmierci. W czwartkowy wieczór rodzina, koledzy z toru i znajomi modlili się na mszy w intencji B. Nowaka, natomiast po liturgii udali się na cmentarz przy ul. Żwirowej, gdzie poświęcono nagrobek byłego stalowca. Bogusław Nowak został pochowany w alei zasłużonych. By do niej trafić, najlepiej wejść na gorzowski cmentarz przez tzw. drugą bramę.