Mniszewo: Pożar hotelu w powiecie kozienickim. Działania strażaków zakończyły się po 17 godzinach! W akcji było 170 ratowników
Kilkanaście godzin działań przy pożarze hotelu w Mniszewie w gminie Magnuszew
Pożar hotelu i restauracji Gościniec Melrose w Mniszewie gminie Magnuszew wybuchł nad ranem w czwartek, 16 października. Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kozienicach zgłoszenie dostał niedługo po godzinie 3. Jeszcze przed przyjazdem strażaków z budynku ewakuowano dziewięć osób, gości hotelu i pracowników.
Kiedy na miejsce dotarły pierwsze wozy gaśnicze jęzory ognia widać było wysoko nad dachem. na miejsce ściągano kolejne jednostki gaśnicze i sprzęt specjalistyczny. W kulminacyjnym momencie akcji było około 170 ratowników z Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych z Kozienic, powiatu kozienickiego, ale także z powiatów grójeckiego, piaseczyńskiego, radomskiego i Radomia.
- Na miejscu było około 40 wozów strażackich, trzy drabiny mechaniczne, wykorzystywaliśmy też dwa drony, które wykorzystaliśmy aby z góry rozpoznać sytuację - mówi młodszy aspirant Wiktor Czubaj, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kozienicach.
Do około godziny 12 strażacy walczyli jeszcze z ogniem. Kiedy udało się opanować pożar strażacy musieli dokładnie przeszukać poddasze, żeby dogasić ewentualne zarzewia pożaru. Konieczna była rozbiórka dachu, wykorzystywano kamery termowizyjne. Ogień miejscami jeszcze się tlił. Akcja trwała aż do godziny 19.30.
- Konstrukcja budynku jest specyficzna, to kilkupiętrowy obiekt, ale są tam duże lukarny dachowe, a poszycie sięga od szczytu aż do samego dołu. Ogniem objęty była połać dachu o powierzchni około 700 metrów kwadratowych - dodaje młodszy aspirant Wiktor Czubaj.
Hotel i restauracja Melrose stoi przy drodze krajowej numer 79 w Mniszewie. W trakcie akcji ruch na trasie odbywał się wahadłowo, kierowali nim funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach.
Strażacy nie podają na razie przyczyny pożaru, nawet przypuszczalnej. To będzie ustalane. Ogień pojawił się na poddaszu i objął dach budynku. Ale obiekt nie nadaje się do użytku.