Łódź: Tu spoczywają ci, którzy nie zostawili nikogo kto by po nich płakał i dbał o miejsce ich wiecznego spoczynku
Są tablice na krzyżach na których jedyna wiadomość o tych, którzy tu spoczęli to zapis "szczątki n/n". Niekiedy pojawia się jedynie data ich znalezienia.
Tu też spoczywają płody, które roniły kobiety w łódzkich szpitalach. Miejsce wiecznego spoczynku znalazły tu ludzkie szczątki, które przez lata służyły studentom medycyny do nauki zawodu. W ten sposób pochowano tych, którzy zapisali swoje ciała nauce.
Cmentarz jest regularnie sprzątany, ale fakt, że grobów nikt nie odwiedza widać po tablicach z których zsypała się farba z datą zgonu czy płcią zmarłego. Część krzyży też po kilkunastu latach od pogrzebu nadaje się do wymiany.
Tylko gdzieniegdzie pali się znicz. Ale choć w niedzielne południe świeciło słońce, wielu łodzian sprzątało groby bliskich, to na tym cmentarzu nie było nikogo. Ta porażająca szarość ziemi i pustka wokół są traumatycznym doświadczeniem.