Józefów: Halloween na amerykańskiej farmie dyniowej. Całe rodziny bawiły się w Westernlandzie

Na amerykańskiej farmie dyniowej w Józefowie nastał czas halloween. Z tej okazji zarówno w sobotę, jak i niedzielę na gości czekało wiele atrakcji. 19 października, w dniu, w którym odwiedziliśmy Westernland, od rana w kierunku Wioski Indiańskiej zmierzały całe rodziny z bliższej i dalszej okolicy. Frekwencja była bardzo okazała. Na gości czekało wiele atrakcji. Sławomir Jenerowicz, półfinalista programu "Mam talent" zaprosił na... straszny pokaz magii. Pokazie baniek mydlanych i animacje dla najmłodszych prowadziła Katarzyna Cierniak z "Mojej Magicznej Bańki". Dla dzieci przygotowano również piniatę pełną słodkości. Piotr Nadolski z Fundacji Skrzydła Lasu zabrał publiczność do świata drapieżnych ptaków. Zainteresowanie budziła również postać... wikinga, który pojawił się na dzikim zachodzie.

- Przyjechałem z okolic Jarocina. Współpracuję z Piotrem. Środki, które uda mi się dzisiaj zebrać przekaże na fundację. Przywiozłem ze sobą kilka eksponatów. Jest miecz, są topory czy futro z renifera. Biorę udział w pokazach. Działam w sieci. Na tik toku mam 100 tys. obserwujących - opowiada Marcin Mąka.

Tradycyjnie dostępne były również atrakcje z oferty ogólnej, czyli m.in. strzelanie z łuku, rzut tomahawkiem czy podkową, płukanie złota, polowanie na bizona, indiańskie koło fortuny, dojenie dzikiej krowy, indiański tor przygody i plac zabaw czy rancho dmuchańców. Goście podziwiali również westernowe miasteczko i pole dyniowe, piękne dekoracje oraz aranżacje z dynią w roli głównej.

Wioska Indiańska w Józefowie od kilkunastu lat przyciąga gości z całego kraju. Miejsce to cały czas się rozwija, nieco modyfikuje swoje oblicze w zależności od pory roku. Zimą zmienia się w krainę świętego Mikołaja, a jesienią, jak możemy obserwować to obecnie, po raz kolejny przekształciła się w piękne, klimatyczne miasteczko dyniowe.