Mordy: Policjanci odkryli laboratorium i magazyn narkotykowy. Konieczne było wezwanie grupy chemicznej
Do ujawnienia nielegalnych substancji doszło w środę, 17 września, gdy policjanci realizując własne ustalenia weszli na teren posesji należącej do 44-latka. W trakcie przeszukania domu i pomieszczeń gospodarczych mundurowi natrafili na znaczne ilości narkotyków: mefedron, amfetaminę, tabletki ekstazy oraz marihuanę o łącznej wadze ponad 2,5 kilograma.
Największe zaskoczenie czekało jednak w budynku gospodarczym. Policjanci znaleźli tam 26 kanistrów o łącznej pojemności około 150 litrów. Z pojemników wydobywał się silny, chemiczny zapach. Na miejsce wezwano specjalistyczne grupy chemiczne Państwowej Straży Pożarnej z Siedlec i Warszawy. Badania wykazały, że w kanistrach znajdowały się m.in. kwas solny, toluen, metyloamina i woda destylowana, substancje wykorzystywane m.in. w nielegalnej produkcji narkotyków.
Obok kanistrów ujawniono także niemal 10 kilogramów jasnożółtego skrystalizowanego proszku. Jego dokładny skład nie został jeszcze ustalony, a próbki trafiły do dalszych badań laboratoryjnych.
44-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Dzień później usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości substancji psychotropowych oraz środków odurzających. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.