Mszczonów: Pobił znajomego, wywiózł go do lasu i ukradł auto
Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie został powiadomiony o kradzieży samochodu osobowego. Zgłaszający poinformował również o utracie telefonu i biżuterii. Ślady na ciele ofiary wskazywały, że została ona dotkliwie pobita.
Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Już dwa dni później, 14 sierpnia, policjanci z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego w Mszczonowie zauważyli skradzionego opla na jednej z ulic miasta. Auto prowadził mężczyzna odpowiadający rysopisowi sprawcy. W pojeździe znajdowała się także 17-letnia pasażerka, która podczas interwencji zachowywała się agresywnie i używała wulgaryzmów, za co została ukarana mandatem.
Zatrzymany 41-latek miał na sumieniu nie tylko brutalny napad i kradzież. Okazało się, że kierował samochodem pomimo dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów i cofniętych uprawnień. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, rozboju, spowodowania obrażeń ciała oraz złamania zakazu sądowego. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.