Myślał, że ratuje oszczędności. Stracił 82 tys. zł. Policja ostrzega

O oszustwie na ,,Pracownika banku" informowaliśmy już niejednokrotnie. W dalszym ciągu nie brakuje jednak osób, które tracą swoje oszczędności, przekazując je oszustom.

87-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego odebrał telefon od rzekomego pracownika banku, który przekazał mu, że ktoś próbował zaciągnąć na niego kredyt. Nakłonił mężczyznę, aby ten natychmiast udał się do swojego banku, wypłacił swoje oszczędności, a następnie przy użyciu wygenerowanych kodów BLIK, wpłacił je za pośrednictwem wpłatomatu.

Zawsze bądźmy czujni i miejmy się na baczności, zwłaszcza gdy chodzi o nasze pieniądze i dane poufne. Każdorazowo, gdy proszeni jesteśmy o wykonanie transakcji z naszego rachunku bankowego, przekazanie danych służących do logowania na konto bądź gotówki nieznanej nam osobie lub wpłatę na wskazany przez „konsultanta bankowego” nr rachunku, bądź, jak w tym przypadku, wygenerowania kodów BLIK na polecenia głosu w słuchawce, zastanówmy się, czy nie jest to potencjalne oszustwo.

W takich przypadkach należy bezwzględnie starać się zweryfikować tożsamość osoby, która do nas dzwoni albo kontaktuje się z nami w inny sposób, np. poprzez SMS, komunikator internetowy czy pocztę elektroniczną. Warto dwa razy zastanowić się i dokładnie wszystko sprawdzić przed wykonaniem czynności zleconej nam przez głos w słuchawce, aby nie stracić życiowych oszczędności.

Nigdy nie przekazujmy żadnej nieznanej nam osobie, loginu i hasła do platform bankowości internetowej, danych karty płatniczej, lub numerów PIN czy kodów BLIK. Są to informacje poufne i mogą być tylko w posiadaniu ich użytkownika. Nikt nie ma prawa wymagać od nas ich podania, a prawdziwy przedstawiciel banku nigdy o to nie zapyta.

Jeśli mamy jakąkolwiek wątpliwość co do tożsamości osoby, z którą rozmawiamy, rozłączmy się i udajmy się do banku. Poświęcenie kilku minut na sprawdzenie wiarygodności rozmówcy, nadawcy SMS-a, e-maila czy linka i zweryfikowanie autentyczności treści w nich zawartych może uchronić nas przed utratą oszczędności całego życia.