Mysłowice: Wypadek. Samochód potrącił dziewczynkę na pasach. Sprawca został ukarany mandatem.

Około godziny 7.00 na ulicy 3-go Maja w Mysłowicach doszło do groźnie wyglądającego potrącenia 8-letniej dziewczynki. W zdarzeniu brały udział dwa samochody osobowe. Jak ustalili policjanci, kierujący jeepem nie zachował ostrożności i uderzył w tył zatrzymującej się przed przejściem skody. Siła uderzenia wypchnęła pojazd na pasy, gdzie znajdowało się przechodzące przez jezdnię dziecko.

Do wypadku doszło w poniedziałkowy poranek. Jak informują funkcjonariusze, zgłoszenie o potrąceniu dziecka wpłynęło tuż po godzinie 7.00.

Policjanci z mysłowickiej drogówki potwierdzili, że 56-letni kierowca skody zatrzymał się przed pasami, aby przepuścić 8-letnią dziewczynkę. W tym momencie w tył jego auta uderzył 35-letni kierujący jeepem. W wyniku zderzenia skoda została wepchnięta na przejście, lekko potrącając pieszą.

Po przebadaniu przez ratowników dziewczynka została przekazana pod opiekę rodzica i jak podkreślają służby, nie odniosła obrażeń.

Kierowca jeepa został ukarany wysokim mandatem za spowodowanie kolizji. Obaj uczestnicy byli trzeźwi.

- Jesienna aura, poranne mgły i wilgoć znacząco ograniczają widoczność i wydłużają drogę hamowania! Apelujemy do kierujących, by zachowali szczególną ostrożność w rejonach przejść dla pieszych - apelują policjanci.

Choć zdarzenie zakończyło się szczęśliwie, mundurowi podkreślają, że podobne sytuacje należą jesienią do najczęstszych na drogach. Zbyt mały odstęp, nieuwaga i śliska nawierzchnia sprawiają, że wiele kierowców nie jest w stanie zatrzymać pojazdu na czas.

Policja zapowiada wzmożone kontrole w rejonach przejść dla pieszych, szczególnie w godzinach porannego szczytu, gdy wiele dzieci idzie do szkoły.