Na co mogą liczyć w Polsce poszukiwacze skarbów i zabytków? I co dostają

Do ministra kultury rocznie wpływa kilkanaście wniosków o nagrody za amatorskie odkrycie zabytków. Niektóre z nich są skarbami. Najwyższa wypłacona kwota w ostatnich latach to 215 tysięcy złotych. Część środowiska poszukiwaczy "skarbów" od lat czeka na liberalizację przepisów dotyczącą zgłoszeń do konserwatora zabytków, aby nie narażać się na odpowiedzialność karną. Zmiany mają wejść w życie za niespełna dwa lata. To już trzeci termin.
Poszukiwacze skarbów i zabytkówPoszukiwanie skarbów i zabytków jest zawsze ekscytujące. To czasami szansa na zapisanie się w historii.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Dariusz Gdesz Archiwum Polska Press
Andrzej Gurba
  • Poszukiwacze skarbów i zabytków
  • Poszukiwacze skarbów i zabytków
  • Poszukiwacze skarbów i zabytków
  • Poszukiwacze skarbów i zabytków
[1/4] Po odkryciu "skarbu" poszukiwacz musi go zabezpieczyć, oznakować miejsce znaleziska oraz niezwłocznie zawiadomić o tym wojewódzkiego konserwatora zabytków. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Karolina Misztal Archiwum Polska Press

Poszukiwanie skarbów i zabytków. Jakie obowiązują aktualnie przepisy?

Jaki mamy obecnie stan prawny, jeśli chodzi o amatorskie poszukiwane zabytków m.in. z użyciem wykrywaczy metali? Konieczne jest uzyskanie pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków. We wniosku wszystko szczegółowo trzeba opisać. Chodzi m.in. o precyzyjne wskazanie miejsca, czas poszukiwań. Musi być dołączona zgoda właściciela pola, lasu, innego miejsca. Konserwator zabytków powinien wydać decyzję w ciągu miesiąca. Co do zasady z amatorskich poszukiwań wyłączone są oznaczone stanowiska archeologiczne, których jest całkiem sporo.

Przepisy liberalizujące poszukiwania zabytków z użyciem m.in. wykrywaczy metali są już uchwalone, ale w tym roku trzeci raz przesunięto termin ich wejścia w życie. Pierwszym terminem był 1.05.2024, kolejnym - 1.05.2025. Nowy obowiązujący teraz termin to początek 2027 roku.

Co zmieni się w poszukiwaniu zabytków od 2027 roku?

Zgodnie z nowelą ustawy o ochronie zabytków od 1 stycznia 2027 roku nie będzie już konieczności uzyskania pozwolenia konserwatorskiego na prowadzenie poszukiwań ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych (w tym zabytków archeologicznych) przy użyciu urządzeń elektronicznych lub technicznych.

Jaka procedura w zamian? Wystarczy zgłoszenie poszukiwań do specjalnego rejestru za pomocą mobilnej aplikacji. Będzie trzeba podać swoje dane, termin poszukiwań, określić ich obszar. Konieczne będzie także oświadczenie o zgodzie na poszukiwania ze strony właściciela lub posiadacza nieruchomości. W przepisach znalazło się też zobowiązanie do zgłoszenia do konserwatora informacji o znalezionym przedmiocie, co do którego istnieje przypuszczenie, że jest zabytkiem archeologicznym albo innym zabytkiem ruchomym. Poszukiwania można będzie rozpocząć z chwilą otrzymania potwierdzenia zgłoszenia poszukiwań. Prawdziwość wszystkich danych potwierdzamy swoim oświadczeniem o świadomości odpowiedzialności karnej za podanie nieprawdziwych informacji.

Po odkryciu "skarbu" poszukiwacz musi go zabezpieczyć, oznakować miejsce znaleziska oraz niezwłocznie zawiadomić o tym wojewódzkiego konserwatora zabytków. W przypadku większych znalezisk trzeba przerwać poszukiwania do czasu oględzin konserwatora. Taka sama procedura obowiązuje w przypadku znalezienia szczątków ludzkich. Dodatkowo trzeba jeszcze zawiadomić policję.

Po noweli przepisów nic się nie zmieni, jeśli chodzi o amatorskie poszukiwania artefaktów na obszarach m.in. stanowisk archeologicznych, parków kulturowych czy pomników zagłady. Co do zasady są zakazane.

Co sądzą o zmianie przepisów poszukiwacze skarbów i zabytków

Adam Brzozowski, prezes Pruszczańskiego Stowarzyszenia Historyczno-Poszukiwawczego "Faktoria" mówi, że dla ich grupy planowana zmiana przepisów nie ma specjalnego znaczenia. - Każdorazowo występujemy o zgodę na poszukiwania zabytków do konserwatora i ją otrzymujemy w ciągu miesiąca. Dla nas takie poszukiwania to pasja i przygoda. Cieszymy się, że zabytki, które znajdujemy wzbogacają wiedzę o historii regionu - oznajmia Adam Brzozowski.

Środowisko poszukiwaczy zabytków to też jednak cała rzesza "osób fizycznych", które nieco inaczej patrzą na poszukiwanie zabytków, niż prezes "Faktorii".

- Czekam na zmianę przepisów. Zgłoszenie, bez konieczności zgody konserwatora, to duże ułatwienie dla takich poszukiwaczy jak ja. Poza tym, to może być zachęta dla osób, które od lat nielegalnie poszukują zabytków przy pomocy wykrywaczy metali, bo szara strefa jest całkiem duża. Nie ma co ukrywać, że wiele osób szuka "skarbów" dla zarobku. Niektórzy dla przygody, ale tak samo ryzykują. Trzeba wyraźnie podkreślić, że bez amatorskich poszukiwań "rynek" znalezionych zabytków byłby "ubogi"- opowiada nam poszukiwacz z Pomorza.

Nielegalne poszukiwania zabytków w policyjnej statystyce

Z danych Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, o które poprosiliśmy, wynika że w latach 2022-2025 pomorskie jednostki policji zajmowały się pięcioma sprawami z art. 109c ustawy o ochronie zabytków (nielegalne poszukiwania).

Gdańska prokuratura prowadziła postępowanie dotyczące poszukiwań na terenie Westerplatte. Wykopany został polski hełm typu Salamandra, który następnie został wystawiony do sprzedaży na internetowym portalu aukcyjnym. Z kolei policjanci z Malborka zajmowali się sprawą, w której bez pozwolenia poszukiwano zabytków na ulicy Starościńskiej (Wały von Plaulena). Kolejny podobny przypadek dotyczy poszukiwania zabytków na polu w Żukowie

Na jakie pieniądze mogą liczyć poszukiwacze skarbów w Polsce

Część polskich poszukiwaczy "skarbów" zapewne marzy o wprowadzeniu w Polsce przepisów angielskich, na podstawie których wartość znalezionych artefaktów szacuje się rynkowo. Kwoty wychodzą czasami niebotyczne, ale są wypłacane, nie tylko dla odkrywcy, ale i dla właściciela nieruchomości.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra kultury maksymalna nagroda w Polsce za znalezienie zabytków to trzydziestokrotność kwoty przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w poprzednim roku kalendarzowym, ogłaszanej przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego.

- Przyznanie nagrody za znalezienie zabytku jest możliwe po złożeniu wniosku przez właściwego wojewódzkiego konserwatora zabytków do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Fakt znalezienia przedmiotu nie jest wystarczający do przyznania nagrody. Niezbędne jest wypełnienie przez znalazcę lub odkrywcę wszystkich obowiązków opisanych w ustawie, w tym zabezpieczenie odnalezionego przedmiotu przy użyciu dostępnych środków, oznakowanie miejsca jego znalezienia oraz niezwłoczne zawiadomienie właściwego wojewódzkiego konserwatora zabytków, a jeśli nie jest to możliwe, właściwego wójta, burmistrza czy prezydenta miasta. Każdy przypadek rozpatruje się indywidualnie w postępowaniu administracyjnym, które ma ustalić, czy nagroda jest możliwa i uzasadniona w danej sytuacji - wyjaśnia Piotr Jędrzejowski, rzecznik prasowy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Dodajmy, że generalnie ma znaczenie "przypadkowość" odkrycia. W tym trybie na nagrodę nie mogą liczyć osoby zawodowo zajmujące badaniami archeologicznymi, tak jak i inne osoby "prowadzące celowe poszukiwania zabytków". Warto zaznaczyć, że cenne zabytki odkrywane są przez rolników w czasie prac polowych. Znalazcom sprzyjają także np. ulewne deszcze, które zmieniają strukturę gruntu.

Ministerstwo kultury wypłaca pieniądze odkrywcom zabytków

Co roku do resortu kultury wpływa kilkanaście wniosków o nagrody za znalezienie zabytków.

  • W 2022 roku było ich 16. Wypłacono 11 nagród na łączną kwotę prawie 52 tysięcy złotych. Najwyższa nagroda wyniosła 15 tysięcy złotych, a najniższa - 300 złotych.
  • W 2023 roku złożono 11 wniosków. Wypłacono 10 nagród na łączną kwotę nieco ponad 100 tysięcy złotych, z czego najwyższa wyniosła 60 tysięcy złotych, a najniższa 400 złotych.
  • 2024 r. to 15 wniosków. Wypłacone nagrody wyniosły łącznie prawie 377 tysięcy złotych. Najwyższa to aż 214 tysięcy złotych, najniższa 400 złotych.
  • W 2025 r. jak do tej pory złożono 9 wniosków. Wypłacono 3 nagrody (45 tysięcy złotych najwyższa, 500 zł najniższa).

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznaje także dyplomy dla znalazców w przypadku zabytków o niewielkiej wartości historycznej, artystycznej lub naukowej. W 2024 i 2025 roku resort przyznał po 1 dyplomie. W pozostałych latach wypłacane były wyłącznie nagrody pieniężne.

Adam Brzozowski z pruszczańskiej "Faktorii" podkreśla, że ich akurat nagrody i dyplomy za bardzo nie interesują, ale nie krytykuje osób, które o nie występują. - Dla nas liczy się świadomość ważnego odkrycia i informacja o tym np. przy okazji wystawy, na której prezentowane są zabytki - stwierdza Adam Brzozowski.

Jednym z największych odkryć stowarzyszenia "Faktoria" jest złoty pierścień z czasów rzymskich. Pierścień zdobi wyjątkowy kamień - czerwony jaspis wykorzystywany do tworzenia biżuterii przez mieszkańców Wiecznego Miasta. Według wstępnej opinii konserwatora zabytków widnieją na nim drzewo życia i jeleń. Datowany jest na I-II wiek. Pierścień znajdzie się na wystawie stałej Muzeum Archeologicznego w Gdańsku.

Wybrane dla Ciebie

Radzionków: Niebezpieczna noc. Palił się duży magazyn firmy, która zajmuje się montażem klimatyzacji
Radzionków: Niebezpieczna noc. Palił się duży magazyn firmy, która zajmuje się montażem klimatyzacji
Rybnik: Strażacy pomogli małemu kotkowi. Zwierzak wszedł pod samochód i nie potrafił się spod niego wydostać. Auto trzeba było podnosić
Rybnik: Strażacy pomogli małemu kotkowi. Zwierzak wszedł pod samochód i nie potrafił się spod niego wydostać. Auto trzeba było podnosić
Legnica: Koszmarny wypadek na ulicy Nowodworskiej, jedna osoba nie żyje
Legnica: Koszmarny wypadek na ulicy Nowodworskiej, jedna osoba nie żyje
Żory: Policjant z Mikołowa uratował życie mężczyzny, który przestał oddychać
Żory: Policjant z Mikołowa uratował życie mężczyzny, który przestał oddychać
Skawina: Pożar dwóch samochodów. Zapaliła się ciężarówka oraz pojazd dostawczy. Jeden z pojazdów spłonął doszczętnie
Skawina: Pożar dwóch samochodów. Zapaliła się ciężarówka oraz pojazd dostawczy. Jeden z pojazdów spłonął doszczętnie
Szprotawa: Policja zatrzymała złodzieja szprotawskich rowerów
Szprotawa: Policja zatrzymała złodzieja szprotawskich rowerów
Dybów: Śmiertelne potrącenie pieszego na drodze ekspresowej S61
Dybów: Śmiertelne potrącenie pieszego na drodze ekspresowej S61
Szczecin: Netto Arena będzie "odbetonowana". Pierwsze drzewa zostaną posadzone już w przyszłym tygodniu
Szczecin: Netto Arena będzie "odbetonowana". Pierwsze drzewa zostaną posadzone już w przyszłym tygodniu
Beskidy: Chłodny, deszczowy weekend. Warunki na niektórych szlakach są trudne, a widoczność ograniczona
Beskidy: Chłodny, deszczowy weekend. Warunki na niektórych szlakach są trudne, a widoczność ograniczona
Woj. lubelskie: Po burzy w regionie. Strażacy interweniowali ponad 40 razy
Woj. lubelskie: Po burzy w regionie. Strażacy interweniowali ponad 40 razy
Sosnowiec: Tragiczny pożar. Mieszkanie stanęło w ogniu
Sosnowiec: Tragiczny pożar. Mieszkanie stanęło w ogniu
Jelenia Góra: Broń, narkotyki oraz 32 nielegalne automaty do gry w domu mieszkańca
Jelenia Góra: Broń, narkotyki oraz 32 nielegalne automaty do gry w domu mieszkańca