Na dworcu PKP w Malborku będzie można zjeść. Zajęło to 13 lat

Znalezienie restauratora, który zechce wyłożyć pieniądze i wynająć pomieszczenia, to oczywiście żadna sensacja... Jednak w przypadku zabytkowego dworca kolejowego w Malborku z końca XIX wieku można mówić o pewnym rekordzie w poszukiwaniu najemcy i swego rodzaju „cudzie” znalezienia go.

Ale po kolei, bo trzeba się cofnąć w czasie dość daleko. Przed kompleksowym remontem budynku, który zakończył się w grudniu 2011 roku, dworcowe sale na parterze były użytkowane na działalność gastronomiczną i handlową. Przeważnie były oblegane przez podróżnych. Wraz z modernizacją obiektu zarządca, czyli PKP, a dokładnie komórka odpowiedzialna za nieruchomości przystąpiła na nowo do poszukiwania najemców pomieszczeń. Udało się m.in. umieścić tu dwa sklepy i aptekę, ale dwie najbardziej atrakcyjne sale w budynku, którego remont w całości kosztował około 9 mln zł, potem stały puste przez lata.

- Dworzec w Malborku to doskonały przykład połączenia historii z nowoczesnością. Dzięki pracom remontowym stał się on bowiem także bardziej funkcjonalny i przyjazny dla podróżnych. Zarówno dworzec, jak i zabytkowy budynek, w którym znajdują się toalety, zostały przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. W budynku toalet znajduje się również specjalne pomieszczenie dla matki z dzieckiem. Dla bezpieczeństwa podróżnych na dworcu zainstalowano monitoring. Dworzec w Malborku będzie prawdziwą przystanią w podróży. Znajdą się tam także hotel i restauracja – informowały PKP tuż po otwarciu obiektu po modernizacji.

Gwoli ścisłości, wtedy jeszcze nie było ani hotelu, ani restauracji, ale... była firma z Warszawy, która w rozmowach z PKP zapowiadała, że oprócz tych dwóch funkcji uruchomi też pierwsze w Polsce kino 3D na dworcu kolejowym. Czas mijał, niedoszły operator tłumaczył się m.in. problemami ze sprowadzeniem nowoczesnego projektora aż z Kalifornii. Ostatecznie, rozmowy spełzły na niczym i na początku 2013 roku było pewne, że nic z tego nie będzie.

Kino 3D miało powstać w tzw. sali reprezentacyjnej dworca, a za jej ścianą mieści się sala bankietowa z przeznaczeniem na restaurację. PKP zapewniały potem, że robią, co w ich mocy, żeby znaleźć najemców. Jak nam wyjaśniano, rozmowy były podejmowane m.in. z właścicielami sklepów spożywczych, pizzerii, restauracji, barów mlecznych, kancelarii prawnej, klubów fitness oraz z samorządem miejskim.

Wielokrotnie przygotowywaliśmy ofertę dla najemców sieciowych, takich jak bary szybkiej obsługi czy drogerie. Ogłoszenia o możliwości wynajmu powierzchni znalazły się m.in. na samym dworcu, informowaliśmy również pośredników nieruchomości - wyjaśniał nam swego czasu Michał Stilger, rzecznik prasowy PKP S.A.

Rynek, czyli potencjalni przedsiębiorcy odpowiadali negatywnie, z czego wynika, że mogła ich odstraszać kwota czynszu. W kosztach uwzględniona została wysoka amortyzacja. Do tego koszty mediów, np. stawka za ogrzewanie zależna od liczby metrów kwadratowych naprawdę dużych powierzchni.

Ale dziś PKP mogą podzielić się dobrą wiadomością. Bardzo ogólną.

- Na pomieszczenia w budynku dworca znaleziono najemcę na działalność gastronomiczną, jest to największa sala z antresolą. Wkrótce powinno nastąpić otwarcie, natomiast szczegóły umowy objęte są tajemnicą przedsiębiorstwa – odpowiada na nasze pytanie Agnieszka Jurewicz z Biura Komunikacji PKP S.A.

Nadal jednak do pełni szczęścia zarządcy trochę brakuje. Choćby z powodu pustek na górnej kondygnacji, gdzie znajdują się 43 miejsca noclegowe. Firma z Elbląga, która od 2013 roku była operatorem, zrezygnowała z działalności. Jak nam wyjaśniono - hostel „jest aktualnie oferowany do wynajmu, PKP podejmują działania mające na celu znalezienie kontrahentów”.

To nie jedyne miejsce, gdzie podróżni mogli się zatrzymać po przyjeździe pociągiem do miasta. Niedaleko, także przy ulicy Dworcowej, działała noclegownia „Szarotka”, która już od kilku lat stoi pusta, nie licząc części z boku budynku wykorzystywanej na mieszkanie.

Udział w budynku, który jest w posiadaniu PKP, obecnie przygotowywany jest do sprzedaży wraz z dokumentacją umożliwiającą zmianę sposobu użytkowania na lokale mieszkalne oraz usługowe – odpowiada nam Agnieszka Jurewicz.