Na skwerze Zenona Młyńczyka widać już zmiany. Powstaje nowy teren rekreacyjny na osiedlu Bema
Zmiana jest ogromna. Jeszcze jesienią 2024 roku staw był pełen szlamu. Mieszkańcy narzekali na nieprzyjemne zapachy. Zwracali też uwagę, że teren tem mógłby stać się popularnym miejscem rekreacyjnym na osiedlu. Tym bardziej, że po sąsiedzki z nim powstały nowe bloki gminne, kawałek dalej – przy ulicy Absolwentów - bloki, gdzie swoje lokum znaleźli m.in. uczestnicy programu „Mieszkanie dla absolwenta”. Jeszcze dalej zaś – przy Depowej – są kolejne, nowe bloki stawiane przez lokalnych deweloperów.
W listopadzie 2024 roku magistrat znalazł firmę, która przeprowadza rewitalizację stawu i otoczenia. Przede wszystkim zbiornik – to staw na jednym z cieków rzeczki Bażantarce - został oczyszczony ze szlamu. Nad brzegami zamontowane są już drewniane pomosty.
- W ramach inwestycji zbiornik przy ulicy Bema ma być kompleksowo zrewitalizowany. Dno stawu zostanie oczyszczone i pogłębione. Powstaną tam również pomosty i ścieżki spacerowe. Wokół stawu pojawią się elementy małej architektury – między innymi ławki, leżaki, urządzenia siłowni zewnętrznej oraz plac zabaw. Wykonawcą robót jest firma Hydrobud Kielczyk Spółka Jawna z Białegostoku. Koszt robót budowlanych wynosi ponad 3 mln zł. Nadzór nad realizacją inwestycji sprawuje Zarząd Mienia Komunalnego w Białymstoku – informowała Anna Kowalska z biura prasowego w magistracie.
Według planów zakończenie wszystkich prac ma nastąpić już w sierpniu. Przypomnijmy, że od początku 2024 roku skwer ma oficjalnie patrona. To „Skwer Zenona Młyńczyka” – pierwszego dziekana Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w Białymstoku.
Śmietnik zamiast stawu
Dobre zmiany na osiedlu Bema