Najbogatszy władca wszech czasów. Rozdawał złoto garściami

Dziś nazwisko Mansa Musa wciąż elektryzuje. Czy można sobie wyobrazić, by jeden człowiek miał majątek większy niż wszyscy współcześni miliarderzy razem wzięci? Poznaj historię władcy, który złotem pisał dzieje świata.

Mansa MusaMansa Musa
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Kobiety Historii

Imperium Mali – potęga złota i handlu

W XIV wieku Imperium Mali rozciągało się na terenach dzisiejszego Mali, Mauretanii, Senegalu, Gambii, Gwinei i Nigru. W czasach największej świetności było w nim około 20 milionów ludzi, a jego bogactwo opierało się na kontroli nad kopalniami złota w Bambuku i Bure oraz szlakami handlowymi łączącymi Afrykę z północą i Bliskim Wschodem. Mali eksportowało nie tylko złoto, ale także sól, kość słoniową, niewolników i egzotyczne przyprawy.

Mansa Musa przejął władzę w 1312 roku i szybko umocnił pozycję imperium, powiększając je o kolejne miasta, w tym Gao i Timbuktu. Jego majątek – szacowany przez współczesnych historyków na równowartość nawet 400 miliardów dolarów – czyni go najbogatszym człowiekiem w historii. Władca nie tylko czerpał zyski z wydobycia złota, ale także z podatków i trybutów płaconych przez podbite ludy.

Pielgrzymka, która zmieniła świat

W 1324 roku Mansa Musa wyruszył na pielgrzymkę do Mekki – obowiązkową dla każdego muzułmanina. Jego orszak liczył 60 000 ludzi, w tym 12 000 niewolników i 100 wielbłądów, z których każdy niósł do 135 kg złota. Karawana ciągnęła się przez ponad 4 000 kilometrów, mijając Walatę, Kair, Medynę i wreszcie święte miasto Mekka.

W Kairze, gdzie zatrzymał się na trzy miesiące, Musa rozdał tak ogromne ilości złota, że jego wartość gwałtownie spadła. Według relacji arabskich kronikarzy, "nie było dworu, emira ani urzędnika, który nie otrzymałby od niego daru w postaci ładunku złota".

W sumie, tylko w Egipcie, rozdał około 20 000 uncji złota, co odpowiada ponad 560 kilogramom. Jego hojność wywołała inflację, która utrzymywała się przez 12 lat, a ceny towarów wzrosły nawet pięciokrotnie.

Mansa Musa próbował później naprawić szkody, pożyczając złoto z powrotem od egipskich kupców, jednak skutki gospodarcze odczuwano w całym regionie, a nawet w Europie, która od tej pory zaczęła interesować się bogactwem Afryki Zachodniej.

Ekonomiczne trzęsienie ziemi

Wprowadzenie tak dużej ilości złota do obiegu w Egipcie, Medynie i Mekce spowodowało gwałtowny spadek jego wartości. Ceny towarów codziennego użytku wzrosły, a lokalne rynki załamały się pod naporem inflacji.

Według współczesnych ekonomistów, był to jeden z najwcześniejszych przykładów globalnego kryzysu wywołanego przez pojedynczego człowieka.

Niektórzy historycy sugerują, że Mansa Musa mógł celowo rozdawać złoto, by osłabić gospodarki konkurencyjnych państw, zwłaszcza Egiptu, który był wówczas centrum handlu złotem. Niezależnie od intencji, skutki były dalekosiężne: przez ponad dekadę złoto z Mali było synonimem bogactwa, ale i destabilizacji ekonomicznej.

Europejscy kartografowie już w 1375 roku umieszczali na mapach Sudanu wizerunek Mansa Musy z wielką bryłą złota w dłoni – symbol potęgi, która elektryzowała świat.

Timbuktu – serce nauki i kultury

Po powrocie z pielgrzymki Mansa Musa nie poprzestał na rozdawaniu bogactwa. Zainwestował w rozwój architektury, edukacji i religii.

Sprowadził do Mali architektów z Andaluzji i Kairu, którzy wznieśli w Timbuktu i Gao meczety oraz pałace. Najsłynniejszym z nich jest Wielki Meczet Djinguereber, zbudowany w 1327 roku, oraz Uniwersytet Sankore – centrum nauki, które przyciągało uczonych z całego świata islamu.

Timbuktu stało się symbolem intelektualnej i religijnej potęgi Afryki Zachodniej. W szczytowym okresie w mieście działało kilkadziesiąt szkół koranicznych, a biblioteki gromadziły tysiące manuskryptów z zakresu astronomii, matematyki, prawa i medycyny. Miasto przyciągało kupców, uczonych i pielgrzymów z Egiptu, Maroka, a nawet Europy.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Najgorszy władca Polski. Historycy nie mają dla niego litości
Najgorszy władca Polski. Historycy nie mają dla niego litości
Grudziądz: Będą utrudnienia w ruchu na ul. Chełmińskiej
Grudziądz: Będą utrudnienia w ruchu na ul. Chełmińskiej
Albert Einstein. Wybitny fizyk, przeciętny mąż, niedoszły skrzypek
Albert Einstein. Wybitny fizyk, przeciętny mąż, niedoszły skrzypek
Zamość: atrakcje na weekend. Co zobaczyć w "mieście idealnym”?
Zamość: atrakcje na weekend. Co zobaczyć w "mieście idealnym”?
Deszczno: Trzy rozbite auta. Jeden peugeot skosił znak
Deszczno: Trzy rozbite auta. Jeden peugeot skosił znak
W Polsce przybywa coraz więcej pojazdów elektrycznych. Najnowsze dane
W Polsce przybywa coraz więcej pojazdów elektrycznych. Najnowsze dane
Lubuskie: W weekend Aspirant Nocul, Bluesowe Noce i Wartownia Festiwal
Lubuskie: W weekend Aspirant Nocul, Bluesowe Noce i Wartownia Festiwal
Walka z przemocą mężczyzn. Tak robiono to 400 lat temu w Meksyku
Walka z przemocą mężczyzn. Tak robiono to 400 lat temu w Meksyku
Pijany spowodował kolizję, po czym chciał wręczyć łapówkę policjantowi. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności
Pijany spowodował kolizję, po czym chciał wręczyć łapówkę policjantowi. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności
Zabił żonę siekierą. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie wydał prawomocny wyrok
Zabił żonę siekierą. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie wydał prawomocny wyrok
Wągrowiec: Wzrost opłat za wywóz odpadów dla mieszkańców od września
Wągrowiec: Wzrost opłat za wywóz odpadów dla mieszkańców od września
Wahania cen paliw na stacjach będą kontynuowane
Wahania cen paliw na stacjach będą kontynuowane