Najdziwniejsze grzyby naszych lasów. Palce diabła, kozia broda,

W lasach gminy Darłowo można znaleźć różne grzyby. Czasami bardzo niezwykłe! Nasz Czytelnik natknął się na niecodziennego gościa w lasach Pomorza. Co znalazł? Okratka australijskiego, który określany jest palcami diabła, czy też ośmiornicą.

To z racji swojego niesamowitego wyglądu. Jego cechą charakterystyczną jest też to, że wydobywa się z niego woń... padliny! Ta woń wabi muchy.

Kolejna osobliwość lasów na Pomorzu to sarniak... Takim grzybem pochwalił się Internauta ze Sławna, a znalazł go w okolicy Pomiłowa (gmina Sławno). Sarniak to grzyb, który w naszym kraju do 2014 r. był objęty ochroną gatunkową. Sarniak ma kilka odmian - sosnowy, świerkowy, dachówkowaty. Zwany jest też krowią mordą.

Uznawany jest za grzyb jadalny, ale zaleca się spożywanie - po starannej obróbce termicznej - młodych grzybów. Te starsze mogą być trującymi. Sarniaki to inaczej krowie mordy.

Uwaga! Jeśli nie znacie danego gatunku grzyba, to nie zbierajcie grzybów, których nie jesteście pewni. Warto wiedzieć, że sarniaki w Polsce są rzadko spotykane. Inaczej określa się je - krowimi mordami. Najczęściej występują w obszarach górskich.

Trzęsak pomarańczowożółty znaleziony w Kowalewicach na terenie gminy Darłowo. Także znaleziony został w Sławnie w lasku komunalnym. Charakterystyczna jest zdolność trzęsaków do kurczenia się podczas wysychania i ponownego pęcznienia przy dostatecznej wilgotności. Niektóre gatunki w ogóle nie wytwarzają owocników, lecz występują w owocnikach innych grzybów w postaci strzępek grzybni i podstawek. Dzięki jaskrawym kolorom łatwo te grzyby rozpoznać.

Trzęsaki są nieszkodliwe, jednak uważane są za niejadalne. Nie odznaczają się żadnym smakiem ani zapachem, poza tym ich galaretowata konsystencja nie zachęca do konsumpcji. Trzęsaki powodują białą zgniliznę drewna. Głównie spotyka się je na martwym drewnie drzew liściastych (np. buka, klonu, brzozy, czeremchy), ale także na iglastych. Mogą także pasożytować na innych grzybach. Trzęsak jest pasożytem grzybni skórnika krwawiącego, z którym współwystępuje na martwym drewnie drzew iglastych - najczęściej na niezbyt grubych gałęziach sosnowych.

Smardze jadalne - rzadkie grzyby i pod całkowitą ochroną wyrosły w Sławnie. Zaskoczenie jest tym większe, że grzyby te w Polsce rosną głównie w górach, a więc na południu Polski, a na Pomorzu są niemal niespotykane.

Smardze wyrosły w Sławnie w parku miejskim, gdzie rabatki były wysypane korą drzew iglastych. I tutaj musiała być grzybnia smardzów. W Nadleśnictwie Sławno powiedziano naszemu reporterowi, że są odnotowywane przypadki, gdy smardze pojawiają się w takich miejscach, jak park w Sławnie. Mówiono, że z reguły dzieje się to dwa lata z rzędu, a później grzybnia [np. z wysypanej kory] nie wydaje owoców w postaci grzybów i te zanikają.

Kolejny ciekawy grzyb to kozia broda, która osiąga wysokość zazwyczaj 5-20 cm, szerokość 6-30 cm, ale bywa i większa - ponad 5 kilogramowe nawet. Występuje w lasach iglastych i mieszanych. Rośnie na korzeniach drzew iglastych, zarówno martwych, jak i żywych. Grzyb jadalny, wykorzystywany np. do zup, ale też do smażenia i suszenia. Gdy się go przekroi to jego struktura przypomina kalafior. Charakteryzuje się też intensywnym - przyjemnym - zapachem.

Tadeusz Lewandowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Sławno mówi, że żółciak siarkowy określany jest przez leśników śmiercią. Dlaczego?

- Żółciak siarkowy pojawia się na drzewach i jest to rodzaj pasożyta. Gdy zaatakuje on drzewo to pewne jest, że prędzej, czy później ono umrze. Najczęściej w ciągu kilku lat. Stąd potocznie mówimy na niego: śmierć - wyjaśnia Tadeusz Lewandowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Sławno.

Żółciak siarkowy to rodzaj huby.

- Są osoby, które zbierają młode żółciaki siarkowe i twierdzą, że w smaku przypominają one kurczaka. Oczywiście, gdy się je odpowiednio przyrządzi - mówi Tadeusz Lewandowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Sławno. - Osobiście nie próbowałem i nie zbieram tego grzyba. Innym zalecam to samo. Starsze osobniki nie nadają się do zbioru, spożycia, bo przypominają gumę - zaznacza i akcentuje, że zbiera tylko grzyby powszechnie uznawane np. kurki, podgrzybki, czy borowiki.

Podejrzewa się, że żółciaki siarkowe rosnące na cisach są trujące. Radzimy więc grzyba potraktować, jako ciekawostkę, a nie próbować go spożywać. Jego barwa jest bardzo intensywna i dlatego łatwo go wypatrzyć z daleka.