Największa wpadka prasowa XX wieku. Kompromitacja w USA

Kiedy w listopadzie 1948 roku Chicago Tribune ogłosiło zwycięstwo Thomasa Deweya, Ameryka jeszcze nie wiedziała, że na jej oczach rodzi się jedna z największych pomyłek medialnych XX wieku. Jakie kulisy towarzyszyły tej wpadce?

Historyczny nagłówek w Chicago Tribune z 1948 rokuHistoryczny nagłówek w Chicago Tribune z 1948 roku
Źródło zdjęć: © Internet
Przez Wieki

Kontekst polityczny wyborów 1948 roku

Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych w 1948 roku odbywały się w atmosferze niepewności i politycznych napięć. Po śmierci Franklina D. Roosevelta w 1945 roku urząd prezydenta objął Harry S. Truman. Jego kadencja przypadła na czas powojennej odbudowy, początek zimnej wojny i blokadę Berlina Zachodniego przez ZSRR. Truman nie cieszył się dużą popularnością – był postrzegany jako polityk bez charyzmy, a jego działania często krytykowano zarówno w kraju, jak i za granicą.

Jego głównym rywalem był Thomas E. Dewey, republikański gubernator Nowego Jorku, znany z walki z mafią i twardego stanowiska wobec komunizmu. Dewey był faworytem mediów i sondażowni. W kampanii wyborczej nie brakowało pewności siebie – sondaże, prasa i eksperci niemal jednogłośnie przewidywali jego zwycięstwo. W rzeczywistości nawet sztab Deweya zaczął przygotowywać się do objęcia władzy, a redakcje gazet – do publikacji triumfalnych nagłówków.

Presja sondaży i pośpiech mediów

Jednym z kluczowych czynników, które doprowadziły do kompromitacji Chicago Tribune, była ślepa wiara w sondaże. W latach 40. badania opinii publicznej były nowością – George Gallup i Elmo Roper, pionierzy tej branży, zyskali sławę dzięki trafnym prognozom wcześniejszych wyborów. W 1948 roku sondaże wskazywały na wyraźną przewagę Deweya, a niektóre redakcje – w tym New York Times i Life – już przed wyborami uznały jego zwycięstwo za przesądzone.

Do tego doszły względy techniczne. W Chicago Tribune trwał strajk drukarzy, a gazeta testowała nowy system druku, który wymuszał wcześniejsze zamykanie numeru. Redakcja, nie mając jeszcze pełnych wyników, postanowiła zaufać przewidywaniom i przygotować nagłówek "DEWEY DEFEATS TRUMAN".

W nocy z 2 na 3 listopada 1948 roku do kiosków trafiło około 150 tysięcy egzemplarzy z tym tytułem. Kilka godzin później okazało się, że to Truman wygrał – i to wyraźnie, zdobywając 303 głosy elektorskie wobec 189 dla Deweya.

Efekt domina

Wpadka Chicago Tribune szybko stała się sensacją. Redakcja próbowała wycofać błędne wydania, ale kilkaset egzemplarzy trafiło do czytelników. Sytuację dopełnił sam Truman, który 5 listopada w St. Louis otrzymał od kolejarza jeden z tych numerów. Z uśmiechem i triumfem uniósł gazetę przed tłumem, a zdjęcie W. Eugene’a Smitha, pokazujące prezydenta z nagłówkiem "Dewey Defeats Truman", przeszło do historii jako symbol nieprzewidywalności polityki i pychy mediów.

Chicago Tribune oficjalnie przyznało się do błędu już następnego dnia, tłumacząc się presją czasu i zawodnością sondaży. W redakcyjnym komentarzu napisano z ironią, że "zostali ugryzieni jak wszyscy inni" i obiecano "przestać wróżyć z kryształowej kuli". Przez lata gazeta wracała do tej historii, traktując ją z dystansem i humorem, ale i jako przestrogę dla kolejnych pokoleń dziennikarzy.

Dlaczego wszyscy się pomylili?

Sukces Trumana był efektem kilku czynników. Po pierwsze, prowadził intensywną kampanię "whistle-stop", odwiedzając setki miast i przemawiając do zwykłych Amerykanów. Trafił do grup dotąd pomijanych – Afroamerykanów, katolików, Żydów, związków zawodowych – i przekonał do siebie niezdecydowanych wyborców, których sondaże nie potrafiły uchwycić.

Po drugie, Dewey prowadził zachowawczą kampanię, unikając kontrowersji i licząc na pewne zwycięstwo, co zniechęciło część potencjalnych wyborców.

Wreszcie, sondaże zakończono na dwa tygodnie przed wyborami, nie rejestrując ostatniej fali poparcia dla Trumana. To klasyczny przykład błędu systemowego – gdy wszyscy powielają te same założenia i nie sprawdzają ich na bieżąco, ryzyko kompromitacji rośnie.

Wpadka Chicago Tribune stała się przestrogą dla dziennikarzy na całym świecie. Pokazała, jak łatwo ulec presji czasu, sondaży i własnych przekonań. Dziś, w epoce mediów społecznościowych i 24-godzinnego cyklu newsowego, ryzyko podobnych błędów jest jeszcze większe – presja, by być pierwszym, często wygrywa z potrzebą rzetelnego sprawdzenia faktów.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Czeladź: Atak maczetą na taksówkarza. Jest areszt dla sprawcy
Czeladź: Atak maczetą na taksówkarza. Jest areszt dla sprawcy
Łódź: Na Wólczańskiej koniec prac, za to na Wróblewskiego dopiero się rozkręcą. Od weekendu ma być też możliwy przejazd tramwajów przez Pabianicką
Łódź: Na Wólczańskiej koniec prac, za to na Wróblewskiego dopiero się rozkręcą. Od weekendu ma być też możliwy przejazd tramwajów przez Pabianicką
Od dzisiaj w Xbox Game Pass wersja 1.0 hitowej gry o przetrwaniu i trzy kolejne produkcje w Standardzie
Od dzisiaj w Xbox Game Pass wersja 1.0 hitowej gry o przetrwaniu i trzy kolejne produkcje w Standardzie
Warszawa: Pracownica sklepu zaatakowana przez złodzieja
Warszawa: Pracownica sklepu zaatakowana przez złodzieja
Szczecin: 47-latek miał domową drukarnię pieniędzy. Banknoty sprzedawał na portalach internetowych
Szczecin: 47-latek miał domową drukarnię pieniędzy. Banknoty sprzedawał na portalach internetowych
Hajnówka: Oszukali "na BLIK" kilka tysięcy osób w Polsce. Zatrzymani szefowie gangu i przejęty majątek
Hajnówka: Oszukali "na BLIK" kilka tysięcy osób w Polsce. Zatrzymani szefowie gangu i przejęty majątek
Stary Wiec: Policyjny pościg za mazdą. Kierowca uciekał, bo nie miał prawka i był pod wpływem amfetaminy
Stary Wiec: Policyjny pościg za mazdą. Kierowca uciekał, bo nie miał prawka i był pod wpływem amfetaminy
Dąbrowa Górnicza: Kolejnych 115 mieszkań w formule TBS na osiedlu Kasprzaka. Zobaczcie!
Dąbrowa Górnicza: Kolejnych 115 mieszkań w formule TBS na osiedlu Kasprzaka. Zobaczcie!
Kraków: Wielka Krakowska Potańcówka z Maciejem Musiałem. Aktor odwiedzi miasto już pod koniec września
Kraków: Wielka Krakowska Potańcówka z Maciejem Musiałem. Aktor odwiedzi miasto już pod koniec września
Gidle: Zaginiony mężczyzna odnaleziony przez strażaków. 79-latek wybrał się na grzyby z grupą znajomych
Gidle: Zaginiony mężczyzna odnaleziony przez strażaków. 79-latek wybrał się na grzyby z grupą znajomych
Chełmce: Trwa "Jesień organowa". Za nami kolejny koncert festiwalowy
Chełmce: Trwa "Jesień organowa". Za nami kolejny koncert festiwalowy
Ostrowieć Św.: Poranny wypadek. Do szpitala trafił 16-latek. Utrudnienia w ruchu
Ostrowieć Św.: Poranny wypadek. Do szpitala trafił 16-latek. Utrudnienia w ruchu