Nie hałasują, nie dymią i kosztują fortunę. Kraków stawia na wodór
Nowa jakość krakowskiego transportu
Marek Gancarczyk, rzecznik MPK, poinformował, że umowa została zawarta z dostawcą pojazdów, firmą PAK-PCE Polski Autobus Wodorowy. Na realizację kontraktu będzie 12 miesięcy.
Autobusy wodorowe NesoBus będą mieć 12 m długości. Każdy z nich jest niskopodłogowy, wygodny dla osób z ograniczoną mobilnością, wyposażony w klimatyzację, a także posiada nowoczesny system informacji pasażerskiej. Zmieści się w nim 88 pasażerów, z czego 29 załapie się na miejsca siedzące.
Zakupione autobusy dysponują zasięgiem nawet do 450 km na jednym tankowaniu, a cena jednego pojazdu to ponad 2,9 mln zł. MPK w Krakowie uzyskało 100 proc. dofinansowania tej inwestycji z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności w ramach programu „Zielony Transport Publiczny”.
Najpierw testy, potem decyzja
Zanim MPK dokonało zakupu autobusów wodorowych, trzy lata testowano różne marki: Solaris, Mercedes, ArthurBus, Autosan i NesoBus. Tankowanie wodoru w stacji autobusowej Płaszów zapewnia stacja mobilna Orlenu, która była pierwszą taką stacją tego koncernu.
W planach jest dalszy rozwój floty autobusów zeroemisyjnych z uwzględnieniem dywersyfikacji źródeł zasilania. Pojawiają się nie tylko autobusy elektryczne, ale od teraz także zasilane wodorem. MPK chce kupić do 150 takich pojazdów i zbudować specjalną zajezdnię.