Nie żyje 18-latka z wypadku na DK50. Młoda kierująca zmarła w szpitalu

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca samochodem osobowym marki Peugeot 207 wymusiła pierwszeństwo i doprowadziła do zderzenia z Nissanem. Uderzenie było od strony kierującej, siła była na tyle duża, że peugeot wpadł do przydrożnego rowu, a kobieta prowadząca auto została zakleszczona we wraku.

Strażacy, używając narzędzi hydraulicznych, wydobyli poszkodowaną kobietę z pojazdu. W chwili ewakuacji nie wykazywała ona oznak życia, dlatego natychmiast przystąpiono do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Ciężko ranna kobieta została przetransportowana karetką do szpitala. Niestety w szpitalu lekarze stwierdzili zgon 18-latki.

Droga w miejscu wypadku była zablokowana przez kilka godzin.

Na miejscu swoje działania prowadziło 5 zastępów straży pożarnej, w tym wóz operacyjny, ZRM oraz załoga śmigłowca LPR. Swoje dalsze czynności na miejscu zdarzenia prowadziła policja, aktualnie do sprawy włączy się także prokuratura.