Nielisz: Groźny wypadek na zalewie. Pomogła szybka akcja ratowników
Szybka akcja ratunkowa na Zalewie w Nieliszu
Do zdarzenia doszło w pobliżu jednej z plaż, w rejonie zapory hydrotechnicznej. Zgłoszenie o przewróconej żaglówce wpłynęło do policji po południu. Sierżant sztabowy Piotr Bigas, pełniący służbę sezonową na nieliskim zalewie, natychmiast powiadomił Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe i wspólnie z bosmanem wyruszył na pomoc przy użyciu łodzi ratowniczej WOPR.
Wypadek na wodzie
Na miejscu szybko zlokalizowali wywróconą jednostkę. W wodzie znajdowały się dwie osoby – kobieta bez kapoka i mężczyzna z rozpiętą kamizelką ratunkową. Policjant bez chwili wahania wskoczył do wody i wspólnie z ratownikiem podjął poszkodowanych na pokład łodzi.
Małżeństwo było wyraźnie wyziębione i roztrzęsione, jednak nie doznało poważnych obrażeń. Na brzegu udzielono im pierwszej pomocy i zapewniono komfort termiczny w bazie WOPR. Wezwana załoga karetki pogotowia nie stwierdziła potrzeby hospitalizacji.
Co było przyczyną?
Jak ustalili funkcjonariusze, przyczyną przewrócenia jachtu był nagły i silny podmuch wiatru. 62-letni mężczyzna i 64-letnia kobieta posiadali na łodzi kamizelki ratunkowe, jednak w krytycznym momencie udało im się założyć tylko jedną. Badanie alkomatem wykazało, że oboje byli trzeźwi.