Nowa droga za granicą Torunia: na razie 900 metrów, ale będzie więcej
To 900 metrów zupełnie nowej drogi łączącej ulicę Wilczy Młyn w Lubiczu Dolnym z ulicą Sieradzką w Toruniu. Koszt jej budowy to ponad 8 milionów złotych, z czego 3,5 mln zł pochodziło z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Nowa droga między Toruniem a Lubiczem: zachęta dla inwestorów
Nowo oddany odcinek to część projektu, którego celem jest bezpośrednie skomunikowanie strefy przemysłowej w Małgorzatowie w gminie Lubicz z Toruniem. Realizacja inwestycji stała się możliwa dzięki porozumieniu zawartemu przez te samorządy w grudniu 2021 roku, w kwestii przebiegu drogi przez teren administracyjny miasta.
- Ta droga ma ogromne znaczenie dla mieszkańców Lubicza Dolnego – przekonywał podczas otwarcia drogi w piątek 13 czerwca Marek Nicewicz, wójt gminy Lubicz. – To początek realizacji obietnicy wyprowadzenia ruchu tranzytowego z ulicy Dworcowej, gdzie dziesiątki ciężarówek przejeżdża pod oknami domów. To też kwestia bezpieczeństwa dzieci, które idą tamtędy do pobliskiej szkoły. Jest też argument czysto ekonomiczny. Ta trasa otwiera drzwi dla inwestycji na terenie naszej gminy. W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na terenie Małgorzatowa jest 55 hektarów przeznaczonych pod usługi czy inne przedsięwzięcia biznesowe. Dzisiaj z podatków od nieruchomości gmina uzyskuje około 23 mln zł rocznie. Potencjalnie z terenów inwestycyjnych w Małgorzatowie można uzyskać kolejne 12 mln zł. To byłby 50-procentowy wzrost przychodów z tego tytułu, który można przeznaczyć na kolejne inwestycje poprawiające komfort życia w naszej gminie.
Droga została otwarta w piątek, 13 czerwca o godzinie 13.13. Ten termin nie był przypadkowy.
- W ten sposób chcemy zdjąć klątwę, która wisiała nad koncepcją tej trasy, bo, przypomnijmy, o alternatywnej drodze z Torunia do Lubicza Dolnego mówiło się już 25 lat temu - przypomniał wójt Nicewicz.
Tak było - przed laty pojawił się pomysł przebudowy na tę drogę Traktu Leśnego, łączącego toruńskie osiedle N Skarpie z Małgorzatowem. Wywołał wielkie protesty i nie został zrealizowany.
Droga do Małgorzatowa w gminie Lubicz: co z budową brakującego odcinka?
Obecnie w strefie przemysłowej „Małgorzatowo” funkcjonują między innymi spółki Necks IMP, Toruń Pacific i Jurmet. Realizacją przedsięwzięć w tym miejscu zainteresowani są kolejni inwestorzye. Dla wszystkich kluczową kwestią pozostaje sprawny i bezpieczny dojazd.
- Z perspektywy mieszkańca gminy Lubicz chce się powiedzieć jedno: "nareszcie" – stwierdził podczas otwarcia drogi przewodniczący Rady Gminy Lubicz Marcin Różycki. - Czekaliśmy bardzo długo i w końcu ze sfery marzeń przeszliśmy do rzeczywistości.
W przyszłości sytuacja ma się poprawić dzięki modernizacji ulicy Sieradzkiej i przyległych oraz wpięcie jej pod wiaduktem Szosy Lubickiej do nowej drogi do Małgorzatowa. Prezydent Torunia Paweł Gulewski obiecał, że zrobi wszystko, by w ciągu dwóch lat te inwestycje zostały zrealizowane.
Wybudowany ma zostać także kolejny odcinek drogi do Małgorzatowa - z Wilczego Młyna. Ma przebiegać po drodze serwisowej autostrady A1.
- Dokumentacja tego odcinka jest gotowa – mówił wójt Nicewicz. - Warunkiem rozpoczęcia prac jest formalne przekazanie nam drogi serwisowej przez Gemeralną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Podobno formalności z tym związane dobiegają końca.
Gmina Lubicz na wszelkie wypadek zleciła przygotowanie dokumentacji projektowej dla alternatywnego przebiegu drogi - od wiaduktu pod autostradą A1 w Wilczym Młynie do ulicy Przemysłowej w Małgorzatowie.