Nowe ceny przeglądów technicznych 2025. Tyle możemy zapłacić już od września
Wkrótce nowe stawki za badania techniczne pojazdów
Wkrótce wejdzie w życie nowe rozporządzenie ministra infrastruktury, które wprowadza nowe stawki za obowiązkowe badanie techniczne pojazdów. - Te nowe opłaty powinny wejść w życie we wrześniu 2025 roku, zaraz po spełnieniu wszystkich wymogów administracyjnych i formalnych, jakie muszą zostać dochowane po wpisie projektu do wykazu rozporządzeń - zapowiedział podczas specjalnej konferencji Stanisław Bukowiec, wiceminister infrastruktury.
Wspomniane rozporządzenie wprowadza nowe stawki za coroczne, obowiązkowe badanie techniczne pojazdów oraz wiąże ich wysokość ze średnim wynagrodzeniem za pracę. W efekcie tego opłaty co roku mają się zmieniać (rosnąć), w zależności od wysokości tego wynagrodzeniach. Planowane są też kolejne zmiany, m. in. w procedurach, które rozszerzą zakres badania technicznego. Będzie więc na pewno trudniej o pozytywny wynik przeglądu.
- Te zmiany oczywiście nie odzwierciedlają potrzeb całej branży diagnostycznej, ale na pewno są krokiem w dobrym kierunku - komentuje Radosław Barański, diagnosta, właściciel Stacji Kontroli Pojazdów w Koszalinie przy ul. Bohaterów Warszawy 32.
Podwyżki za badania techniczne pojazdów
Diagności od wielu lat postulowali zmiany, przede wszystkim cen za badanie techniczne. Bo te nie zmieniły się od 20 lat i były najniższymi w Europie. Od września, gdy rozporządzenie wejdzie w życie, opłata w Polsce będzie już podobna do tej w Grecji czy Portugalii, ale wciąż niższa niż w Niemczech, we Włoszech czy na Słowacji. Co jednak ważne, zmienią się proporcjonalnie opłaty za badanie techniczne wszystkich pojazdów, a więc także motocykli, aut zabytkowych czy uprzywilejowanych.
Planowanych zmian będzie więcej, a wprowadzi je w życie zmiana ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ten projekt jest już nawet procedowany w Sejmie, choć terminu jego wejścia w życie nie ma. Nowości wprowadzi sporo: diagnosta będzie musiał za każdym razem obfotografować nasz pojazd, zrobić zdjęcie licznika, zbadać czy pojazd z silnikiem diesla ma zamontowany filtr DPF. Pojawią się kary dla kierowców za spóźnienie badania technicznego, które wyniosą nawet 300 procent opłaty podstawowej za 90 dni spóźnienia. To jednak dalsza przyszłość. Natomiast podwyżki opłat wejdą w życie prawdopodobnie już za miesiąc.