Nowy Tomyśl: 44-latek zatrzymany za jazdę pod wpływem narkotyków
Rutynowa kontrola drogowa w Nowym Tomyślu zakończyła się poważnymi konsekwencjami dla 44-letniego kierowcy hyundaia. Mężczyzna nie dość, że prowadził samochód pod wpływem narkotyków, to jeszcze posiadał przy sobie amfetaminę.
Do zdarzenia doszło w środę, 8 października, w godzinach wieczornych. Funkcjonariusze Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali auto do standardowej kontroli. Już pierwsze chwile rozmowy z kierowcą wzbudziły ich czujność, ponieważ 44-latek był nadmiernie pobudzony, zdenerwowany i zachowywał się nienaturalnie.
Policjanci zdecydowali się na dokładniejsze sprawdzenie. W trakcie kontroli znaleźli przy mężczyźnie woreczek z białym proszkiem. Badania potwierdziły, że była to amfetamina. Testy przeprowadzone na miejscu wykazały też, że kierowca znajdował się pod jej wpływem.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Gdy stężenie zabronionej substancji w jego organizmie spadło, usłyszał zarzuty posiadania narkotyków oraz prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających. Teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Policja przypomina, że kierowanie samochodem po zażyciu narkotyków jest równie niebezpieczne jak jazda po alkoholu.