WiadomościOd której rundy zacznie Legia w eliminacjach Ligi Europy? Przedstawiono idealny scenariusz

Od której rundy zacznie Legia w eliminacjach Ligi Europy? Przedstawiono idealny scenariusz

Na chwilę obecną triumfator tegorocznego Pucharu Polski, Legia Warszawa, rozpocznie eliminacje od 1. rundy Ligi Europy. Istnieje jednak cień szansy, że Wojskowi zaczną swoją europejską przygodę w późniejszym terminie. Co musi się stać? Możliwe scenariusze przedstawił Wojciech Frączek w artykule na TVP Sport.
Od której rundy zacznie Legia w el. Ligi Europy? Możliwy łatwiejszy start
Od której rundy zacznie Legia w el. Ligi Europy? Możliwy łatwiejszy start
Źródło zdjęć: © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | PAP/Leszek Szymański
Jakub Jabłoński

Legia pewna udziału w eliminacjach do Ligi Europy

Legia w piątek wygrała w finale Pucharu Polski z Pogonią Szczecin (4:3) na PGE Narodowym w Warszawie. Podopieczni Goncalo Feio tym samym zagwarantowali sobie europejskie puchary w przyszłym sezonie.

Wojskowi na chwilę obecną zaczynają eliminacje do Ligi Europy od 1. rundy, a nie od 2. Co jednak musi się stać, aby stołeczny klub wkroczył do gry w późniejszym terminie? Przedstawiono idealny scenariusz, który możliwy do spełnienia:

Wymarzone scenariusze dla Legii w eliminacjach Ligi Europy

Istnieje 5 warunków, które muszą zostać jednocześnie spełnione - informuje Wojciech Frączek w artykule na łamach TVP Sport.
- Do przesunięcia Legii z 1. do 2. rundy eliminacji Ligi Europy droga daleka, ale wcale nie taka nierealna - przyznał redaktor, jednocześnie podając kryteria "idealnego scenariusza", który uprawniłby Legię do późniejszego startu:







  • - Zwycięzca Ligi Konferencji musi zapewnić sobie udział w Lidze Mistrzów/Lidze Europy (w swojej lidze). Obecnie w grę wchodzą trzy drużyny (Real Betis, Chelsea, Fiorentina).
  • - Dinamo Zagrzeb mistrzem Chorwacji lub Rijeka będąc mistrzem nie może zdobyć Pucharu Chorwacji w finale ze Slaven Belupo, gdyby Dinamo miało być drugie w lidze.
  • - Szachtar Donieck nie może wygrać Pucharu Ukrainy z Dynamem Kijów (które jest praktycznie mistrzem kraju) i musi być trzeci w lidze.
  • - Ferencvaros Budapeszt musi zostać mistrzem Węgier. Jeśli nim nie będzie, to nie może wygrać Pucharu Węgier w finale z Paksi, które ciągle również ma szanse na mistrzostwo.
  • - Maccabi Tel-Awiw musi zostać mistrzem Izraela. Jeśli nim nie będzie, to Hapoel Beer-Szewa nie może zdobyć Pucharu Izraela w finale z Beitarem Jerozolima i zarazem dubletu.

(źródło: wyliczenia Wojciecha Frączka/TVP Sport)

Wybrane dla Ciebie