Od plastrów do sprzętu ratowniczego. Czym różni się wojskowa apteczka od domowej?

W większości domów czy samochodów znajduje się apteczka "na wszelki wypadek" - plaster, bandaż, czasem kilka tabletek przeciwbólowych. Tymczasem żołnierz w warunkach bojowych ma przy sobie zestaw ratujący życie w ekstremalnych sytuacjach. Plutonowy Michał Sobczak z Zespołu Zabezpieczenia Medycznego 9. Łódzkiej Brygady opowiada, co powinno znaleźć się w prawdziwej wojskowej apteczce i czym różni się ona od tej, którą znajdziemy w sklepie.
ola20
bandaż, opatrunek, wypadek, bandażuje, stopa, opatruje, pomoc, bandaż elastyczny, noga, zdrowie, mama, dziecko, usztywnienie, uraz, kostka, staw skokowy, wakacje, wycieczka, wyprawa, góry, górski szlak, ból, turysta, kaukaski, przyroda, natura, apteczka turystyczna, pierwsza pomoc, apteczka, kontuzjaZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | ola20
Jakub Mlonka

Apteczka codzienna a wojskowa

Standardowa apteczka dostępna w sklepach pozwala opatrzyć drobne skaleczenia i zadrapania - plastry, bandaże, kilka podstawowych opatrunków. W sytuacji wypadku drogowego warto mieć też stazę taktyczną czy opaskę zaciskową, jednak większość profesjonalnego sprzętu wymaga specjalistycznego przeszkolenia, by móc z niego bezpiecznie korzystać.

- W samochodzie najważniejsze jest mieć stazę taktyczną i opaskę zaciskową, które zatrzymują masywne krwotoki - mówi plutonowy Sobczak. - Bandaże, zarówno elastyczne, jak i standardowe, też są przydatne. Nie ma sensu wozić sprzętu, którego nie potrafimy użyć.

W przypadku wojskowej apteczki sytuacja jest zupełnie inna. Nawet najmniejszy indywidualny zestaw żołnierza pozwala tamować krwotoki i zabezpieczać urazy klatki piersiowej - typowe w warunkach pola walki. Zaawansowane plecaki ratowników umożliwiają także intubację, podawanie leków dożylnie, monitorowanie parametrów życiowych oraz stabilizację kończyn.

Co zawiera wojskowa apteczka?

Wojskowy plecak medyczny jest modułowy i przystosowany zarówno do pracy ratowników pierwszej linii, jak i ewakuacyjnych. Plutonowy Sobczak opisuje jego wyposażenie:

- W pierwszej kieszeni znajdują się opatrunki indywidualne typu izraelskiego, rurki nosowo-gardłowe, strzykawki, opatrunki wentylowe na rany penetracyjne klatki piersiowej, opatrunki hemostatyczne i gaz rolowany do tamowania krwotoków w trudno dostępnych miejscach, takich jak pachy czy pachwiny. Plecak zawiera też zestawy do podawania leków, ciśnieniomierz, stetoskop, pulsoksymetr, ssak do udrożnienia dróg oddechowych i laryngoskop.

Kluczowym elementem jest triage, czyli segregacja rannych:

- W warunkach cywilnych priorytet mają osoby w ciężkim stanie. Na polu walki najpierw zajmujemy się lekko rannymi, by mogli jak najszybciej wrócić do walki i wzmocnić zdolność bojową pododdziału - tłumaczy plutonowy.

Dodatkowo plecak ratownika wyposażony jest w szyny stabilizujące, opatrunki hydrożelowe na oparzenia, latarkę czołową, stazę taktyczną i zestawy do szycia ran.

Apteczka zawsze pod ręką

Nie każdy żołnierz nosi pełen plecak medyczny - zależy to od rodzaju pododdziału i roli w akcji:

- Ratownicy w zespołach ewakuacyjnych mają plecak w karetce i używają go przy rannym. Ci z pierwszej linii noszą pełny plecak, natomiast sanitariusze mają mniejsze zestawy do samozabezpieczenia typowych urazów na polu walki, jak masywne krwotoki czy rany penetracyjne klatki piersiowej - dodaje Michał Sobczak.

Lekcja dla każdego

Porównanie apteczek cywilnej i wojskowej pokazuje, że nie chodzi tylko o ilość sprzętu, lecz przede wszystkim o wiedzę, jak go używać. W warunkach cywilnych ratowanie życia każdej osoby jest priorytetem, w wojsku natomiast liczy się skuteczność działań bojowych i szybka ewakuacja.

- Na polu walki nie stosujemy klasycznej resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Najpierw meldujemy rannych dowódcy i podejmujemy decyzję, czy można im pomóc. Priorytetem jest wykonanie zadania - podkreśla żołnierz.

Rozmowa z plutonowym Sobczakiem pokazuje, że kluczem do skutecznej pomocy nie jest sama ilość sprzętu, ale jego odpowiedni dobór i umiejętność użycia. Nawet podstawowa apteczka cywilna może uratować życie, jeśli zawiera kilka kluczowych elementów - stazę taktyczną, opaski zaciskowe, bandaże i plastry. Dobrze przygotowany i właściwie używany zestaw może decydować o różnicy między życiem a śmiercią.

Wybrane dla Ciebie

Skierniewice: Wystawa Kotów podczas Święta Kwiatów, Owoców i Warzyw
Skierniewice: Wystawa Kotów podczas Święta Kwiatów, Owoców i Warzyw
Tymczasowe kontrole na granicy polsko-niemieckiej. Dwa miesiące działań Straży Granicznej
Tymczasowe kontrole na granicy polsko-niemieckiej. Dwa miesiące działań Straży Granicznej
Gmina Chęciny: Policjanci pomogli kajakarzom ze Śląska
Gmina Chęciny: Policjanci pomogli kajakarzom ze Śląska
Nowa S3 nad morze. Kierowcy czekają na koniec prac
Nowa S3 nad morze. Kierowcy czekają na koniec prac
Jesienna fala zachorowań na COVID-19 już się zbliża. Do Polski już jadą nowe, bezpłatne szczepionki
Jesienna fala zachorowań na COVID-19 już się zbliża. Do Polski już jadą nowe, bezpłatne szczepionki
Znaleziono przyczynę psucia się dysków SSD. Nie jest nią Windows
Znaleziono przyczynę psucia się dysków SSD. Nie jest nią Windows
Ta gra była niemal martwa od lat. Twórcy chcą postawić "pomnik" youtuberowi, który ją uratował
Ta gra była niemal martwa od lat. Twórcy chcą postawić "pomnik" youtuberowi, który ją uratował
Najważniejsza premiera HBO Max tego tygodnia. Kryminalna perła z gwiazdą światowego formatu może dać początek detektywistycznemu uniwersum
Najważniejsza premiera HBO Max tego tygodnia. Kryminalna perła z gwiazdą światowego formatu może dać początek detektywistycznemu uniwersum
Piaski: Zderzenie busa z osobówką na DK27
Piaski: Zderzenie busa z osobówką na DK27
Zielona Góra: Winobranie 2025. Program na poniedziałek
Zielona Góra: Winobranie 2025. Program na poniedziałek
Ustka: Biegowe Grand Prix. Wyłoniono zwycięzców tegorocznego cyklu
Ustka: Biegowe Grand Prix. Wyłoniono zwycięzców tegorocznego cyklu
Dziemiany: Mundurowi namierzyli 27-latka ukrywającego się w mieszkaniu
Dziemiany: Mundurowi namierzyli 27-latka ukrywającego się w mieszkaniu