Opole: Kryminalni zatrzymali kuriera oskarżonego o oszustwo
W lutym 2025 r. opolscy policjanci przyjęli zawiadomienie w sprawie pracownika firmy kurierskiej podejrzewanego o kradzież zawartości przesyłek. W wyniku podjętych czynności kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu ustalili, że 34-letni mieszkaniec Kluczborka zatrudnił się w firmie dostarczającej paczki, aby kraść z nich zamów!iony towar. Mężczyzna sam składał zamówienia na sprzęt elektroniczny. Przestępczy proceder polegał na tym, że miejscem doręczenia zamów!ionego towaru był obszar obsługiwany przez podejrzanego jako kuriera.
Przesyłki, które miał doręczyć mężczyzna w ramach złożonych przez siebie fikcyjnych zamówień, były otwierane, a zamów!iony towar wyciągany. W jego miejsce oskarżony wkładał artykuły spożywcze. W takiej postaci przesyłki wracały do nadawcy jako rzekomo niepodjęte. Tylko w ciągu 5 dni łączna wartość zamówień dokonanych przez nieuczciwego kuriera opiewała na kwotę 700 tys. zł, przy czym każde z nich dokonane zostało na zasadzie płatności za pobraniem. Mężczyzna w ten sposób przywłaszczył kilkadziesiąt sztuk sprzętu elektronicznego na ponad 200 tys. zł.
Dzięki podjętym działaniom, zebranym dowodom i zabezpieczonym śladom, opolscy kryminalni zatrzymali mężczyznę zaledwie kilka dni po założonym zawiadomieniu przez firmę kurierską, pomimo że mężczyzna posługiwał się fikcyjnymi danymi oraz używał sfałszowanego dowodu osobistego i prawa jazdy. Podejrzewany nie krył zaskoczenia wizytą funkcjonariuszy. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że jest on poszukiwany do 3 innych spraw kryminalnych. Ponadto toczą się również wobec niego 4 inne postępowania, w których występuje w charakterze podejrzanego.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Na wniosek śledczych decyzją sądu na czas trwającego postępowania został tymczasowo aresztowany. 34-latek przyznał się do zarzucanych mu przestępstw. Jako że działał w warunkach recydywy, za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 15 lat więzienia. Kryminalni zabezpieczyli przy zatrzymanym gotówkę w wysokości 22 tys. złotych na poczet przyszłych kar. Odzyskali też część przywłaszczonego sprzętu elektronicznego.