Opowieści o tożsamości. Te filmy poruszyły temat transpłciowości
W tym artykule:
Kim jest osoba transpłciowa?
Tożsamość płciowa i orientacja seksualna są wyjątkowo indywidualne - każdy człowiek postrzega i definiuje je inaczej.
Miała czerwone światło. Nie zatrzymała się. Dramatyczne nagranie
Według najnowszych wytycznych Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-11, transpłciowość nie jest zaburzeniem tożsamości płciowej.
Osoba przypisana przy urodzeniu jako mężczyzna, a identyfikująca się jako kobieta, jest kobietą; natomiast osoba przypisana przy urodzeniu jako kobieta, a identyfikująca się jako mężczyzna, jest mężczyzną.
To nasza tożsamość płciowa decyduje o tym, kim naprawdę jesteśmy, a nie płeć nadana w chwili narodzin. Osoby transpłciowe nie utożsamiają się z płcią, którą otrzymały przy urodzeniu.
"Kobieta z...". Małgorzata Szumowska ujawnia, jak na film zareagowały osoby transpłciowe
"Kobieta z..." w reżyserii Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta, porusza temat, który przez długie lata pozostawał w cieniu. Daje przestrzeń i głos osobom transpłciowym, ludziom, których istnienie wciąż bywa ignorowane, upraszczane, a czasem kwestionowane w mainstreamowej kulturze. To przypomnienie, że świat nie jest czarno-biały.
Andrzej, grany przez Mateusza Więcławka, zakochuje się w pielęgniarce Izie, a uczucie jest odwzajemnione. W rolę młodej Izy wciela się Bogumiła Bajor, starszą jej wersję gra z kolei Joanna Kulig. Z czasem, zgodnie z oczekiwaniami społecznymi, zakochani tworzą rodzinę i mają dzieci.
To, co od zawsze było częścią Andrzeja i dotąd pozostawało milcząco tolerowane przez żonę, coraz bardziej daje o sobie znać.
Jak osoby transpłciowe zareagowały na powstanie tego filmu?
- Mówili, że nareszcie ktoś ich zobaczy, zobaczy ich historię, kim oni są, że wreszcie mają jakiś film, który będzie ich reprezentował. Też mam poczucie, że w tym sensie, ten film przetrwa absolutnie próbę czasu - ujawniła w jednym z wywiadów Małgorzata Szumowska, współtwórczyni filmu.
"Dziewczyna z portretu". Historia Lili Elbe porusza do dziś
Lili Elbe, urodzona 28 grudnia 1882 roku jako Einar Wegener, zapisała się w historii jako jedna z pierwszych osób, które przeszły serię zabiegów chirurgicznych określanych dziś jako korekta płci. Choć przy urodzeniu została uznana za mężczyznę, współcześni badacze wskazują, że mogła być osobą interpłciową, co częściowo tłumaczy komplikacje związane z późniejszymi operacjami.
Utalentowana malarka ukończyła Królewską Akademię Sztuk Pięknych w Kopenhadze, gdzie następnie pracowała jako wykładowczyni. To właśnie tam, w 1904 roku, poznała dziewiętnastoletnią studentkę, Gerdę Gottlieb. Para szybko się pobrała, a ich związek, jak wynika z zachowanych relacji - był bliski i pełen wzajemnego zrozumienia.
Gerda od początku wspierała Lili w jej drodze do życia w zgodzie ze swoją tożsamością. W Paryżu, dokąd przeprowadziły się w 1912 roku, Lili coraz częściej pozowała żonie jako kobieta, a obrazy Gerdy zdobywały popularność w paryskich środowiskach artystycznych. Z czasem Lili zaczęła pojawiać się publicznie w kobiecej roli.
Pod koniec lat 20. XX wieku Lili zdecydowała się na interwencję medyczną, aby rozpocząć proces afirmacji płci. W Berlinie trafiła pod opiekę doktora Magnusa Hirschfelda - pioniera seksuologii i obrońcy praw osób transpłciowych.
To on skierował ją do Drezna, gdzie wiosną 1930 roku przeszła pierwszą operację: kastrację oraz rekonstrukcję warg sromowych.
Latem tego samego roku poddano ją kolejnemu zabiegowi - przeszczepiono jej jajniki pobrane od zmarłej dawczyni. Podczas operacji lekarze odkryli w jej jamie brzusznej zalążki własnych, niewykształconych jajników, typowych dla niektórych wariantów interpłciowości. Niestety, przeszczep został odrzucony i wymagał usunięcia.
W październiku 1931 roku małżeństwo Lili i Gerdy zostało unieważnione decyzją króla Danii, a sama Lili wkrótce otrzymała potwierdzające jej tożsamość dokumenty. Ostatnią, piątą operację przeszła w 1931 roku, przeszczep macicy miał umożliwić jej zajście w ciążę, co było jej ogromnym marzeniem. Zakażenie pooperacyjne okazało się jednak śmiertelne. Lili Elbe zmarła 13 września 1931 roku i spoczęła na cmentarzu w Dreźnie.
Historia Lili została przypomniana i spopularyzowana dzięki filmowi "Dziewczyna z portretu" z 2015 roku, który, inspirowany jej losami, przybliżył szerokiej publiczności złożone i poruszające doświadczenia jednej z pierwszych znanych w historii kobiet transpłciowych.
Film porusza tematy miłości, sztuki, tożsamości, odwagi w byciu sobą, pokazując zarówno wewnętrzne konflikty bohatera, jak i reakcje otoczenia na jego decyzję.
Eddie Redmayne wcielił się w postać Einara Wegenera / Lili Elbe. Alicia Vikander zagrała zaś Gerdę Wegener. Amber Heard odegrała postać Ulli, a Ben Whishaw, Henrika.