Ostrowąs: Morsy Prezesa rozpoczęły nowy sezon zimnych kąpieli
W sobotę, 25 października, około godziny 16:00 termometry pokazywały zaledwie 9 stopni Celsjusza. Zimny wiatr, szare niebo, brak słońca - większość ludzi marzyła o kocu i gorącej herbacie. Ale nie oni. Dla Morsów Prezesa to... wciąż zbyt ciepła aura!
- Szkoda, że jeszcze nie ma mrozu, ale sezon trzeba zacząć i powoli przyzwyczajać się do zimna - śmieją się członkowie grupy Morsy Prezesa.
To właśnie nad jeziorem w Ostrowąsie oficjalnie rozpoczęli nowy sezon zimnych kąpieli. A jest co świętować, bo już w styczniu grupa będzie obchodzić piąte urodziny! Z tej okazji szykuje się wielka impreza - oczywiście rozpoczęta... morsowaniem.
- Mamy nadzieję, że wtedy pogoda dopisze, czyli że będzie naprawdę zimno - mówi z uśmiechem Paweł Brochocki, znany wśród morsów jako Prezes.
To właśnie on kilka lat temu zapoczątkował ruch miłośników morsowania w powiecie aleksandrowskim. Dziś grupa liczy już ponad 20 osób, a w jej skład wchodzą nie tylko mieszkańcy Aleksandrowa Kujawskiego i okolic. Każdy, kto ma odwagę (i trochę dystansu do temperatury wody), może do nich dołączyć.
W sobotę nie zabrakło też nowicjuszy - kilku śmiałków po raz pierwszy zanurzyło się w chłodnej wodzie. Najmłodsza wśród Morsów z powiatu aleksandrowskiego była 8-letnia Hania Zajączkowska z Aleksandrowa Kujawskiego, która morsuje już drugi sezon. W towarzystwie mamy wskoczyła do jeziora bez wahania.
- Woda nie jest zimna, idealna do kąpieli! - przekrzykiwali się z wody rozgrzani entuzjaści zimna.
Na zakończenie było wspólne ognisko i pieczenie kiełbasek.
Kolejne morsowanie w Ostrowąsie już w niedzielę - tradycyjnie nad jeziorem w Ostrowąsie, w towarzystwie dobrej energii i szerokich uśmiechów.