Owidz: Jedyna taka atrakcja Pomorza nie chce tracić ducha
Pierwsze w Polsce Muzeum Mitologii Słowiańskiej
Pierwsze w Polsce Muzeum Mitologii Słowiańskiej powstało w Grodzisku Owidz pod Starogardem Gdańskim. Jego pomysłodawcą był Radosław Sawicki, który przez 8 lat działalności muzeum związał się z Kociewiem. Przez ten czas w przestrzeni grodziska odbywały się festiwale oraz szereg innych działań związanych z wierzeniami dawnych Słowian. Rosnąca popularność związana z tą tematyką zaowocowała lawinowym wzrostem turystów odwiedzających to miejsce.
Polityczne zmiany
Grodzisko Owidz przechodzi przemiany. Wszystko zaczęło się od zmiany w fotelu wójta gminy Starogard Gdański, pod którą podlega placówka. Najpierw ze stanowiska dyrektora Grodziska Owidz zrezygnowała Magdalena Zatorska. Po kilku miesiącach z pracy odszedł Radosław Sawicki, kierownik Muzeum Mitologii Słowiańskiej i postanowił zabrać ze sobą projekt muzeum. Wójt mówił o planach powołania Centrum Edukacji i Promocji Słowiańszczyzny oraz o kontynuacji imprez związanych ze słowiańszczyzną. Na co będą mogli liczyć turyści? Czy miejsce nie straci swojego dotychczasowego charakteru?
Słowiański duch w Grodzisku Owidz
Dziś dyrektor tego miejsca Łukasz Rocławski stanął przed wyjątkowym zadaniem. Wójt gminy Starogard Gdański w lipcu br. mówił o powstaniu Centrum Edukacji i Promocji Słowiańszczyzny w Grodzisku Owidz. Nie ma być to produkt zastępujący muzeum, ale pewna idea.
- Obejmując stanowisko dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu Grodzisko Owidz przedstawiłem gminie Starogard Gdański - organowi prowadzącemu - wizję, aby Grodzisko Owidz funkcjonowało jako instytucja, w której znajduje się centrum edukacji, wiedzy i kultury słowiańskiej, nawiązując do tego co zostało dotychczas wypracowane. Centrum Edukacji i Promocji Słowiańszczyzny w Grodzisku Owidz nie jest nazwą nowej przestrzeni ale ideą, pod którą pracujemy tworząc klimat i narrację miejsca związanego z kulturą dawnych Słowian. Bardzo często turyści przybywający do Grodziska pytają jak wyglądało życie w miejscu, w którym znajduje się rekonstrukcja grodu. Trzeba odbyć jeszcze wiele spotkań roboczych, które pozwolą na zebranie i uściśnienie historii tego miejsca. Edukacja i promocja Słowiańszczyzny jest z tym fundamentalnie związana. Nadal w planach są wykopaliska, które ciągle mogą pozwolić odpowiedzieć na wiele pytań związanych z tym miejscem - zapowiada Łukasz Rocławski, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu.
Jak mówi dyrektor - centrum funkcjonuje od wielu lat, bo przyciąga miłośników i zainteresowanych kulturą słowiańszczyzny.
- Nigdy tak się nie nazywało, ale naturalnie poprzez swoje działania jest ono na mapie Polski - zaznacza dyrektor.
Łukasz Rocławski podkreśla, że chce wykorzystać klimat miejsca, w którym znajduje się gród i stworzyć w jego obrębie tematy będące informacją dla turystów, jak dawniej żyli tu lidzie.
- Wszystko to jest uzależnione od finansów, które pozwolą na ciągłe tworzenie i rozwój tego miejsca. Myślę, że w naturalny sposób będzie też nawiązywać do idei Muzeum Mitologii Słowiańskiej, bo życie dawnych pokoleń tego miejsca było związane z wierzeniami. Chcemy jednak znaleźć więcej tematów związanych ze stricte życiem ludzi i tym, czym się zajmowali - podkreśla Łukasz Rocławski.
Sezon turystyczny wciąż trwa. Jak zapewnia dyrektor wycieczki i pojedyncze osoby przyjeżdżają do Grodziska Owidz. Nadal organizowane są warsztaty dla zorganizowanych grup.
- Od wielu tygodni wszystko dzieje się dynamicznie i każdy temat związany ze zmianami wymaga przemyśleń i wielu działań, aby Grodzisko Owidz działało profesjonalnie i było przystankiem dla turystów odwiedzających Kociewie, czy całe Pomorze - zaznacza Łukasz Rocławski.
Grodzisko Owidz ma być przestrzenią, w której eksperci będą dzielić się swoją wiedzą.
- Prowadzimy rozmowy z osobami przede wszystkim ze stopniem naukowym oraz pasjonatami słowiańszczyzny. Dotyczy to tworzenia wszystkiego, co związane jest z merytoryką miejsca. Mitologia jako zbiór mitów i opowieści o nadprzyrodzonych bytach również nie zawsze jest naukowo umiejscowiona, my również pozwolimy sobie na zbudowanie narracji, odnoszącej się do życia naszych przodków - zapewnia Łukasz Rocławski.
Co roku w październiku odbywały się Dziady. Organizatorzy z tej okazji przygotowywali m.in. wykład popularnonaukowy, inscenizację obrzędów związanych z jesiennym świętem przodków oraz część artystyczną. Czy w tym roku turyści mogą liczyć na podobne wydarzenie?
- Prowadzimy rozmowy mające na celu zbudowanie merytorycznego, świeżego i ciekawego programu tego wydarzenia - mówi dyrektor GOKiS.